Aktualności

Pierwszy Komisarz w spódnicy

Data publikacji 03.12.2019

Niewiele przedwojennych policjantek przeszło do panteonu formacji. Jedną z nich, bez wątpienia najważniejszą, była Stanisława Filipina Paleolog. Urodziła się 4 maja 1892 r. w Rumnie, w powiecie Rudki (woj. lwowskie), w rodzinie ziemiańskiej. Studiowała w Akademii Handlowej, była członkinią Polskiej Organizacji Wojskowej, sanitariuszką i łączniczką w czasie obrony Lwowa.

Po ustaniu walk ulicznych ruszyła do walki z przestępczością. Współtworzyła we Lwowie Milicję Obywatelską Kobiet, a następnie Ochotniczą Legię Kobiet. Latem 1920 r. – podczas wojny z bolszewikami –  walczyła na froncie pod Warszawą. Awansowała wówczas do stopnia porucznika.

Do  Policji Państwowej trafiła na początku 1925 r., najprawdopodobniej w związku z nową strategią Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w sprawie zwalczania handlu kobietami i dziećmi, a także prostytucji, stręczycielstwa, pornografii oraz przestępczości nieletnich. Polska, jako członek (i współzałożyciel) Międzynarodowej Komisji Policji Kryminalnej była bowiem zobowiązana do wypełniania podejmowanych przez to gremium wszystkich postanowień w tych kwestiach. 

To właśnie w ślad za rezolucją VI Międzynarodowego Kongresu w Grazu (Austria), 26 lutego 1925 r. ówczesny minister SW Cyryl Ratajski polecił utworzyć w Warszawie i Łodzi pierwsze pięcioosobowe komórki policji kobiecej. Organizację kobiecego pododdziału powierzono wydziałowi szkolenia Komendy Głównej Policji Państwowej. Tam opracowano 3-miesięczny kurs przygotowawczy oraz przystąpiono do naboru kandydatek. Funkcję dowódcy  utworzonej kompanii szkolnej powierzono Stanisławie Paleolog.

Nowa służba istniała do wybuchu wojny w 1939 r. Cały czas na jej czele stała Stanisława Paleolog. W miarę upływu czasu podobne brygady powstawały także w innych miastach (Lwowie, Poznaniu, Lublinie, Wilnie i Gdyni). Aby wzmocnić nad nimi nadzór, w Centrali Służby Śledczej KG PP utworzono w 1935 r. referat Policji Kobiecej. Kierowanie nim powierzono S. Paleolog. Do niej należało też organizowanie szkoleń dla kandydatek do policji kobiecej oraz inspekcja poszczególnych komórek. Opiniowała także wnioski komendantów wojewódzkich PP w sprawie utworzenia nowych zespołów funkcjonariuszek.

Już po kilku latach kierowania policją kobiecą Stanisława Paleolog stała się niekwestionowanym ekspertem w dziedzinie zwalczania takich plag społecznych, jak handel żywym towarem, prostytucja i przestępczość nieletnich. Jej śmiałe poglądy w tych kwestiach, głoszone nie tylko w Polsce, ale i na międzynarodowych sympozjach, jak również prezentowanie rodzimych osiągnięć w ograniczaniu tych zjawisk sprawiły, że o polskich policjantkach zrobiło się głośno na świecie. Ich sukcesami interesowały się inne policje, wśród nich nawet ta uznawana wówczas za najlepszą, czyli brytyjski Scotland Yard.

Do Polski przyjeżdżały zagraniczne delegacje, aby przyjrzeć się naszym rozwiązaniom. Zjawiali się dziennikarze światowej prasy. To właśnie jeden z nich, z londyńskiego „Daily Express” uhonorował w 1929 r. Stanisławę Paleolog mianem „polskiej Joanny D’arc”, podkreślając jej wkład w wojnie z białym niewolnictwem  oraz handlem żywym towarem.

Jej świetnie rozwijającą się karierę służbową przerwał wybuch II wojny światowej. We wrześniu 1939 r. wraz z Komendą Główną PP i funkcjonariuszkami z kompanii szkolnej została ewakuowana na Wołyń. Nie uciekła jednak za granicę. Dołączyła do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. bryg. Franciszka Kleeberga. Została łączniczką, a jej adeptki – sanitariuszkami.

Po kapitulacji armii polskiej, na przełomie września i października wróciła do Warszawy i włączyła się do konspiracji. Szczęśliwie przeżyła Powstanie Warszawskie, ale ciężko chorowała (m.in. nabawiła się zakażenia krwi). Wróciwszy do zdrowia, przeniosła się do Krakowa. Po wkroczeniu wojsk radzieckich była poszukiwana przez Urząd Bezpieczeństwa. Przez półtora roku ukrywała się. Mimo posiadania fałszywych dokumentów żyła w ciągłym strachu przed rozpoznaniem.

10 sierpnia 1946 r. Stanisława Paleolog zdecydowała się uciekać z kraju. Dotarła do Londynu, gdzie zaopiekował się nią jej brat Kazimierz. Na emigracji, w 1957 r. wydała historię polskiej policji kobiecej pt. „The women Police of Poland 1925 to 1939”. Jak dotąd jest to najpełniejsza monografia na ten temat.

Stanisława Paleolog 11 października 1955 r. została ministrem bez teki w gabinecie Antoniego Pająka, zmarła 3 grudnia 1968 r. w polskim szpitalu w Penley (Walia), gdzie spędziła ostatnie 13 lat życia, częściowo sparaliżowana po wylewie krwi do mózgu. Do końca życia pozostała samotna. Miała 76 lat.

(BEH-MP KGP) JP

Powrót na górę strony