Aktualności

Pobory, przywileje, świadczenia i emerytury policyjne w II Rzeczypospolitej

Data publikacji 17.10.2020

Jak faktycznie przedstawiały się zarobki oraz benefity socjalne z których korzystali przedwojenni policjanci i ich rodziny. Czy rekompensowały one trudy służby, która w międzywojennej Polsce zdecydowanie nie należała do łatwych czy bezpiecznych? Czy Funkcjonariusze, którzy na każdym kroku ryzykowali swoim zdrowiem i życiem, mieli zagwarantowane przez państwo adekwatne świadczenia finansowe i socjalne?

Zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego jest jedną z najstarszych i najważniejszych funkcji państwa, która w poważnym stopniu decyduje o bycie każdego porządku politycznego. Najważniejszymi gwarantami bezpieczeństwa wewnętrznego państwa w okresie międzywojennym była Policja Państwowa i Policja Województwa Śląskiego. Policjanci stanowili w II Rzeczypospolitej specyficzną grupę zawodową, wyposażoną w specjalne uprawnienia wynikające z powierzonych im obowiązków w zakresie utrzymania bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego na terenie kraju. Umundurowanie, uzbrojenie, wyszkolenie na wzór wojskowy i konieczność zachowania odpowiedniej postawy służbowej to, obok możliwości stosowania środków prewencyjno-represyjnych, niektóre z elementów wyróżniających tę profesję spośród wielu innych w ówczesnym czasie.

Jak doskonale pamiętamy, 24 lipca 1919 r. Sejm Ustawodawczy przyjął ustawę o Policji Państwowej. Był to pierwszy etap w kierunku stworzenia w II Rzeczypospolitej korpusu policyjnego. Miał on być uzupełniany poprzez dobrowolny zaciąg kandydatów, którzy musieli wykazać się:

  • polskim obywatelstwem,
  • nieskazitelną przeszłością,
  • wiekiem od 23 do 45 lat,
  • dobrym stanem zdrowia,
  • odpowiednimi warunkami fizycznymi,
  • umiejętnością mówienia i pisania w języku polskim,
  • umiejętnością liczenia w zakresie czterech podstawowych działań matematycznych (dodawania, odejmowania, mnożenia i dzielenia).

Kandydaci na wyższych funkcjonariuszy policji (oficerów) musieli posiadać dodatkowo stosowne wykształcenie ogólne:

  • do zastępcy komendanta okręgowego włącznie – co najmniej średnie,
  • na komendantów okręgowych, zastępcę komendanta głównego i komendanta głównego – wyższe.

Poza osobami niemającymi doświadczenia w zakresie służby bezpieczeństwa, szeregi były uzupełniane również dotychczasowymi członkami Policji Komunalnej, Milicji Ludowej, Straży Kolejowej, Żandarmerii Krajowej, Żandarmerii Polowej oraz innych formacji porządkowych odpowiedzialnych za utrzymanie bezpieczeństwa publicznego, działającymi wcześniej na  terenach wchodzących w skład Rzeczypospolitej.

 

Pierwszym aktem prawnym regulującym wynagrodzenie funkcjonariuszy PP była specjalna ustawa z 1920 r. która stanowiła, że płaca policjanta składała się z:

1) płacy zasadniczej uzależnionej od stopnia służbowego,

2) dodatku służbowego w wysokości 2,5% płacy zasadniczej za każdy rok pracy,

3) dodatku za wykształcenie wyższe ‒ 5% płacy zasadniczej za każdy rok studiów, maksymalnie 20%,

4) dodatku w wysokości 20% płacy zasadniczej w przypadku pełnienia służby śledczej,

5) dodatku drożyźnianego, którego wysokość uzależniona była od stanu cywilnego i liczby posiadanych dzieci.

Od 1923 r. płace policjantów było regulowane ogólnymi przepisami dla pracowników służby państwowej. Było to relatywne pogorszenie warunków ich pracy, gdyż otrzymywali wynagrodzenie takie, jak pozostali funkcjonariusze państwowi, za pracę bardziej uciążliwą i niebezpieczną. Materialna sytuacja policjantów poprawiła się po wprowadzeniu nowych uregulowań w latach 1933-1938. Pensja funkcjonariusza PP składała się wówczas z:

1) uposażenia zasadniczego uzależnionego od stopnia służbowego:

  • komendant główny ‒ 1000 zł,
  • nadinspektor i inspektor ‒ 700 zł,
  • podinspektor ‒ 500 zł,
  • nadkomisarz ‒ 430 zł,
  • komisarz ‒ 335 zł,
  • podkomisarz ‒ 270 zł,
  • aspirant ‒ 240 zł,
  • starszy przodownik ‒ 200 zł,
  • przodownik ‒ 180 zł,
  • starszy posterunkowy ‒ 160 zł,
  • posterunkowy ‒ 150 zł miesięcznie,

2) dodatku służbowego uzależnionego od stopnia służbowego, np.:

  • komisarz ‒ 210 zł w  służbie śledczej/165 zł w służbie ogólnej,
  • podkomisarz ‒ 170/135 zł,
  • aspirant ‒ 150/120 zł,
  • starszy przodownik ‒ 100/65 zł,
  • przodownik ‒ 90/60 zł,
  • starszy posterunkowy 80/55 zł,
  • posterunkowy ‒ 60/40 zł miesięcznie,

3) dodatku służbowego uzależnionego od zajmowanego stanowiska, np.:

  • komendant główny ‒ 800 zł,
  • komendant powiatowy ‒ 250 zł,
  • kierownik Komisariatu ‒ 225 zł,
  • kierownik Wydziału Śledczego ‒ 225 zł,
  • szeregowy komendant posterunku ‒ 80 zł miesięcznie,

4) dodatku mundurowego dla oficerów PP, przy pierwszej nominacji 430 zł, a po upływie 2 lat do roku po 251 zł (szeregowi PP otrzymywali wyekwipowanie na koszt Skarbu Państwa),

5) dodatków lokalnych płaconych m.in. na Helu, w Gdyni, czy w Warszawie (w stolicy w zależności od grupy uposażenia od 25 do 150 zł),

6) zasiłku wyrównawczego dla funkcjonariuszy otrzymujących wynagrodzenie niższe do dotychczas pobieranego.

Policjanci nie płacili też podatku dochodowego, ani składki emerytalnej. Ze względu na rodzaj pracy posiadali prawo przejścia na wcześniejszą emeryturę, która wynosiła wtedy 40% pensji. I tak od 1928 roku po przepracowaniu 8 lat i 9 miesięcy funkcjonariusze nabywali prawo do zaopatrzenia emerytalnego za 10 lat służby w wysokości 40% pobieranego ostatnio uposażenia w służbie czynnej. Taki przelicznik sprawił, że policjant, który przepracował 27 i pół roku mógł liczyć na emeryturę w wysokości 100% pobieranego uposażenia zasadniczego, obliczanego za 35 lat służby. Policjanci, którzy podczas pełnionej służby zostali ranni i nie byli w stanie wrócić już do służby, poza świadczeniami rentowo-emerytalnymi, otrzymywali jednorazowo odszkodowanie w wysokości trzyletnich poborów. W razie śmierci podczas pełnienia służby wdowa i dzieci mogły starać się o jednorazową zapomogę w wysokości 3-krotnej rocznej pensji. Ponadto dzieci policjanta poległego na służbie miały pierwszeństwo w przyjęciu do szkół państwowych i do osiągnięcia 18 roku życia były kształcone na koszt państwa. Generalnie uposażenie zasadnicze i dodatki nie zmieniły się do wybuchu II wojny światowej.

Praca przedwojennego policjanta nie była łatwym kawałkiem chleba, gdyż należy sobie uzmysłowić fakt, iż od powołania formacji w 1919 roku do wybuchu II wojny światowej na służbie zginęło niemal 650 policjantów. Wypełnianie obowiązków służbowych w zakresie walki z przestępczością zagrażało zatem realnie nie tylko zdrowiu, ale także życiu policjantów. Do tego dochodziły poważne braki kadrowe z którymi formacja borykała się od pierwszych dni swego istnienia, co w efekcie prowadziło do niemal, permanentnego przepracowania funkcjonariuszy. Liczba godzin spędzonych w służbie zewnętrznej, w której nie uwzględniono służby wewnętrznej prowadzonej na posterunkach i komisariatach, przekraczała 300 miesięcznie, podczas gdy przy ustalonej ośmiogodzinnej normie, w zależności od liczby dni świątecznych, powinna ona wynosić około 200 godzin w skali miesiąca. Można stwierdzić, iż powszechną praktyką, szczególnie „w terenie”, było wydłużanie czasu służby policjantów nawet do 11-12 godzin dziennie. !

Wracając do „przywilejów” to warto wspomnieć także i o tym, że policjanci mogli liczyć na 50-procentowe zniżki na bilety w państwowych środkach komunikacji, różnego rodzaju zapomogi oraz, co szczególnie istotne, darmową pomoc lekarską także dla najbliższej rodziny - nawet po przejściu na emeryturę. Ponadto policjantom przysługiwała również możliwość skoszarowania i żywienia się we wspólnych stołówkach, co stanowiło „istotne odciążenie domowych budżetów”, szczególnie w latach wielkiego kryzysu gospodarczego kiedy „w kraju panowały trudności aprowizacyjne”.

W tym miejscu warto kilka słów poświęcić systemowi kar jakie można było wymierzyć policjantowi. Otóż zgodnie z art. 21 ustawy z 1919 r. funkcjonariuszom policji za wykroczenia służbowe groziły następujące kary dyscyplinarne:

  • nagana,
  • areszt do 7 dni,
  • przeniesienie na urząd o mniejszych dodatkach funkcyjnych,
  • degradacja,
  • wydalenie.

W rozporządzeniu o policji z 1928 r. obok odpowiedzialności dyscyplinarnej wprowadzono również odpowiedzialność karną. Zróżnicowano także kary dla szeregowych i oficerów PP. Tych pierwszych można był ukarać karą:

  • nagany,
  • aresztu od 1 do 7 dni,
  • degradacji o jeden stopień,
  • zwolnieniem ze służby,
  • wydaleniem ze służby.

Z kolei dla oficerów przewidziano takie kary jak:

  • upomnienie,
  • nagana,
  • areszt domowy,
  • areszt na odwachu od 1 do 14 dni (odwach ‒ siedziba warty głównej garnizonu wraz z biurem komendy i aresztem),
  • zwolnienie ze służby,
  • wydalenie ze służby.

Znaczącym novum, zwłaszcza dla ukaranych policjantów, było wprowadzenie kary dyscyplinarnego zwolnienia ze służby, która, w przeciwieństwie do wydalenia ze służby, nie pociągała za sobą utraty praw nabytych służbą, w tym emerytury, chociaż musiała ona być zmniejszona, maksymalnie do 50% normalnego wymiaru zaopatrzenia.

Na zakończenie należy wskazać, iż stan liczebności policji w poszczególnych okręgach na dzień 1 stycznia 1938 r. wynosił 730 oficerów, w tym 153 w służbie śledczej, oraz 27 874 niższych funkcjonariuszy, z czego 2662 w służbie śledczej i 276 w tzw. oddziale policji konnej. Do tego doliczyć należy jednostki szczebla centralnego składające się łącznie z 1604 policjantów, w tym 79 oficerów, 459 szeregowych i 1066 kandydatów kontraktowych. Co do Policji Województwa Śląskiego to służyło w niej łącznie 2305 funkcjonariuszy. Na liczbę tę składało się 60 oficerów, w tym 8 w służbie śledczej, oraz 2245 szeregowych, z czego 216 w służbie śledczej, zaś 88 tzw. konnych. W tym miejscu należy wspomnieć, że oprócz funkcjonariuszy w jednostkach policyjnych zatrudnionych było około tysiąca urzędników cywilnych i pomocniczych, którzy nie wchodzili w skład korpusu policyjnego

Proces tworzenia Policji Państwowa, wymagał ogromnej determinacji zarówno ze strony ówczesnych decydentów, jak i samych funkcjonariuszy zasilających jej szeregi. Oczywiście nie wszystkie założenia udało się wprowadzić w życie, inne natomiast niekoniecznie sprawdziły się w praktyce, jednakże bezsporny pozostaje fakt, że pod koniec lat trzydziestych ubiegłego wieku II Rzeczpospolita dysponowała jedną z najlepiej funkcjonujących formacji policyjnych w Europie. Okres, w jakim tworzona była Policja Państwowa, oraz tło polityczne, społeczne i gospodarcze w jakim przyszło jej funkcjonować, zmuszało do poszukiwania pionierskich rozwiązań, także w odniesieniu do aspektów płacowych i socjalnych służby policjantów.

BEH-MP KGP

Fotografie: NAC

Bibliografia:

  1. Ustawa z dnia 13 lipca 1920 r. o   uposażeniu wyższych i niższych funkcjonariuszy Policji Państwowej, Dz. U, 1920, nr 65, poz. 431.
  2. Służba śledcza: Podręcznik dla użytku policji państwowej, skład główny w księgarni F. Hoesicka, Warszawa 1923.
  3. Ignacy Koral, Polska Policja Państwowa, [w:] Dziesięciolecie służby bezpieczeństwa w Polsce Odrodzonej (1915–1925), E. Grabowiecki (red.), Warszawa 1925.
  4. Michał Mackowiak, Z życia byłego komisarza śledczego. Podręcznik dla organów policyjnych i śledczych, Drukarnia nakładowa J. Kawalera, Szamotuły 1926.
  5. Henryk. Wardęski, Moje wspomnienia policyjne, Warszawa 1926
  6. Policja Państwowa w latach 1919–1928, Drukarnia Policyjna, Warszawa 1929.
  7. Karol Stadler, Formy wystąpienia policjanta oraz zasady stosowania niektórych środków przymusowych, Nakładem autora, Warszawa 1931.
  8. Rozporządzenie  Prezydenta  Rzeczypospolitej  z dnia  28  października  1933 r.  o    uposażeniu oficerów i szeregowych Policji Państwowej i Straży Granicznej, DzU, 1933, nr 86, poz. 666;
  9. Mały rocznik statystyczny 1935, Warszawa 1935,
  10. Mały Rocznik Statystyczne 1939, Główny Urząd Statystyczny 1939.
  11. Andrzej Pepłoński, Geneza Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, „Zeszyty Naukowe ASW” 1990, nr 60,Robert Litwiński, Korpus policji w II Rzeczypospolitej. Służba i życie prywatne, Wydawnictwo UMCS 2007.
  12. Andrzej Misiuk, Historia policji w Polsce, od X wieku do współczesności, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008.
  13. Robert Litwiński, Zawód policjanta w Drugiej Rzeczypospolitej. Służba czy praca?, [w:] Metamorfozy społeczne, t. 9, Praca i społeczeństwo II Rzeczypospolitej, pod red. Włodzimierza Mędrzeckiego i Celiny Leszczyńskiej, Instytut Historii PAN 2014.
  14. Marek Mączyński, Zasady naboru i kwalifikacji kandydatów do służby w Policji Państwowej w latach 1919-1945, [w:] Policja Państwowa w Drugiej Rzeczypospolitej. Wybrane aspekty organizacji i funkcjonowania, red. A. Tyszkiewicz, Kraków 2015
  • Funkcjonariusze Policji Państwowej podczas służby przy radiostacjach
  • Funkcjonariusz policji siedzący przy stole
  • Funkcjonariusz policji odpoczywający na łóżku
  • Funkcjonariusze policji podczas posiłku
  • Policyjny patrol na motocyklu
  • Funkcjonariusz policji podczas służby
Powrót na górę strony