Aktualności

Kawalerzysta

Data publikacji 10.02.2021

Franciszek Choroba, urodzony 24 listopada 1883 r. w Nowej Wsi (dziś dzielnica Myszkowa, miasta w woj. śląskim), jak prawie każdy Polak osiągający pełnoletność pod zaborami służbę wojskową odbywał we wrogiej armii. Jemu w udziale przypadła służba w carskiej kawalerii. Jako człowiek obowiązkowy, a jednocześnie miłujący zwierzęta, z sołdatów powrócił z dwiema belkami na naramiennikach wojskowego szynela.

Z chwilą odzyskania przez Polskę niepodległości wstąpił w szeregi tworzonej w Częstochowie policji. Począt­kowo służył w Komisariacie II, współdziałając z powołaną w sierpniu 1920 r. przez starostę Kazimierza Kuehna w celu ochrony bezpieczeństwa, spo­koju i porządku publicznego”

Strażą Obywatelską, utworzo­ną - jak czytamy na zachowa­nym z tamtych lat plakacie - ,,... z miejscowej ludności”.

W latach 1926-1934 Franci­szek Choroba służył w policji konnej (właśnie z tego okresu zachowało się prezentowane zdjęcie udostępnione przez ro­dzinę) w Częstochowie, po czym na trzy lata delegowany został do Posterunku PP w Myszkowie (wówczas w pow. będzińskim). Po tym okresie powrócił do podjasnogórskiego grodu, lecz policja konna już wówczas była tam rozwią­zana. Posterunkowy Choroba stał się policjantem prewencji, a jednocześnie członkiem poli­cyjnej orkiestry kameralnej, która swym muzykowaniem uświetniała akademie, wie­czornice, a niekiedy i towarzy­skie spotkania rodzin policyj­nych.

Myszkowianin za wierną i wzorową służbę wyróżniony został medalami resortowymi, a już pośmiertnie, w 1984 roku medalem „Za udział w wojnie obronnej 1939”.

Z chwilą wybuchu drugiej wojny światowej ewakuowany został, podobnie jak wszyscy częstochowscy policjanci, na ziemie wschodnie, by zgodnie z ówczesną doktryną wojenną włączyć się w szeregi odwo­dów policyjnych szykowanych do odparcia nawały niemiec­kiej. Zły los, wspomagany - jak pamiętamy - tajnym porozu­mieniem dwu naszych sąsia­dów, zesłał na policjantów za­gładę. Po 17 września 1939 r., po zajęciu przez Armię Czer­woną wschodnich rubieży II Rzeczypospolitej, Franciszek Choroba został internowany i wywieziony wraz z tysiącami funkcjonariuszy PP w głąb tery­torium wschodniego mocar­stwa, skąd już nigdy nie po­wrócił.

Nazwisko posterunkowego PP Franciszka Choroby znaj­dujemy na liście NKWD nr 4000-cz-PP pod pozycją 12. Oznacza to, że wraz z innymi jeńcami, innymi policjantami przekazany został z dniem 5 kwietnia 1940 r. do Ostaszko­wa. Tu ślad się urywa, co naj­wyraźniej wskazuje, że mysz­kowianin został rozstrzelany i pogrzebany na ziemi rozsła­wionej przez Aleksandra Pusz­kina, ale zbrukanej krwią nie­winnych ludzi z rozkazu Berii, Mierkułowa i całego dowódz­twa NKWD. Można mieć na­dzieję, że teraz, po otwarciu rosyjskich archiwów, policyjni historycy i potomkowie przed­wojennych policjantów uzy­skają jednoznaczne potwier­dzenie tragicznych losów ty­sięcy ofiar stalinizmu, do któ­rych zalicza się także Franci­szek Choroba.

Źródło: Gazeta Policyjna/Marian Kotarski, nr 17/1999, s. 9

  • Franciszek Choroba
  • Policja Konna na uroczystościach
  • Medal "Za udział w wojnie obronnej 1939" awers
  • Medal "Za udział w wojnie obronnej 1939" rewers
Powrót na górę strony