Aktualności

W Paprotni raz jeszcze wylądowali Cichociemni

Data publikacji 23.04.2017

Pokazy skoków na spadochronach, uroczysta msza polowa czy występy artystyczne młodzieży - w Paprotni, w gminie Grabów nad Pilicą po raz kolejny odbyły się obchody upamiętniające Cichociemnych, którzy w ramach operacji Weller 7 wylądowali na tych terenach 73 lata temu.

Niedzielne uroczystości rozpoczęły się w samym Grabowie, gdzie pod pomnikiem upamiętniającym tę akcję złożono kwiaty. Główna część obchodów odbyła się w lesie w miejscowości Paprotnia. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Komendant Główny Policji nadinsp. dr Jaroslaw Szymczyk.

W uroczystościach wzięli udział m.in. członkowie rodzin Cichociemnych, przedstawiciele różnych jednostek i instytucji związanych z wojskiem (m.in. GROM), funkcjonariusze Biura Historii i Tradycji Policji Komendy Głównej Policji, leśnicy, młodzież szkolna i okoliczni mieszkańcy.

Tuż po oficjalnych powitaniach gości, przyszła pora na część artystyczną. Z patriotycznym repertuarem, zawierającym także szeroki rys historyczny zdarzeń sprzed 73 lat wystąpili uczniowie Zespół Szkół w Grabowie nad Pilicą, a także orkiestra - Regiment Szkocki Pipes&Drums.

O tych zdarzeniach i bohaterstwie walczących za ojczyznę mówił także Jan Chryzostom Czachwoski, emerytowany nadleśniczy, miłośnik historii i działacz społeczny. - Oni zasługują na miejsce w naszej pamięci i w naszych sercach - mówił o Cichociemnych.

Kolejnym punktem obchodów była msza polowa, która wygłosił ksiądz ppłk Andrzej Jakubiak z Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. - Gromadzimy się w tym szczególnym miejscu, by uczcić pamięć tych którzy dla Ojczyzny gotowi byli do największych poświęceń, do ofiary własnej krwi i życia włącznie - mówił kapłan.

Odczytano też list Biskupa Polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka, skierowany do uczestników obchodów upamiętniających zrzut Cichociemnych.

Po nabożeństwie i krótkich wystąpieniach gości, zebrani przeszli na pobliskie pola, gdzie odbył się pokaz skoków spadochronowych w wykonaniu funkcjonariuszy Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP , a na przygotowanych wcześniej stoiskach prezentowano różne formy propagowania historii. Stoisko takie przygotowało także Biuro Historii i Tradycji Policji KGP,  na którym przedstawiono sylwetki funkcjonariuszy Policji Państwowej – Cichociemnych Żołnierzy Armii Krajowej, w tym kpt. Tadeusza Starzyńskiego i  por. Tadeusza Kobylińskiego, którzy w ramach akcji Weller 7 zostali zrzuceni w nocy z 7 na 8 kwietnia 1944 w lesie pomiędzy Paprotnią i Łękawicą.

Z kart historii

Uroczystości upamiętniły akcję Weller 7, w ramach której w nocy z 7 na 8 kwietnia 1944 w lesie pomiędzy Paprotnią i Łękawicą dokonano zrzutu cichociemnych, a także alianckich zasobników z bronią, mundurami, materiałami wybuchowymi, złotem i pieniędzmi na potrzeby Armii Krajowej.

7 kwietnia z lotniska z lotniska Campo Cassale koło Brindisi we Włoszech wystartował Consolidated Liberator B - 24J 1 CF, na pokładzie którego znajdowali się cichociemni: mjr dypl. Jan Kamieński „Cozaś” (szef Oddziału III operacyjno-szkoleniowego Komendy Głównej AK), ppor. Tadeusz Kobyliński „Hiena”, por. Tadeusz Starzyński „Ślepowron” oraz Kurier Delegatury Rządu na Kraj - ppor. Wiktor Karamać „Kabel”.

Odbiorem zrzutu zajmowali się żołnierze AK z placówek na północy Powiatu Kozienickiego, którymi dowodził kpt. Roman Siwek „Helena”. 

W sumie w akcji wzięło udział około 80 AK-owców: 50 z nich ubezpieczało teren, a pozostali zajmowali się zrzutowiskiem.

Powrót na górę strony