Aktualności

Głębokie – kwatera funkcjonariuszy Policji Państwowej

Data publikacji 10.05.2020

W pewnej mierze jako odpowiedź na bardzo bolesną dla naszej zbiorowej pamięci informację o zdemontowaniu przez Rosjan w dniu 7 maja br. w Twerze tablic pamiątkowych poświęconych pamięci jeńców obozu w Ostaszkowie zamordowanych przez NKWD w Kalininie (obecnie Twerze), pragniemy dziś przedstawić historię, która pokazuje jak historia, niejednokrotnie trudna, potrafi jednak łączyć i prowadzić do wspólnych, pięknych przedsięwzięć. Przykładem takiego pojmowania dbałości o historię jest przywrócenie pierwotnego wyglądu kwaterze funkcjonariuszy Policji Państwowej na cmentarzu Kopciówka w Głębokiem, na terytorium Republiki Białorusi.

Blisko trzy lata temu, w październiku 2017 roku miałem okazję odwiedzić stary cmentarz Kopciówka w Głębokiem, w miejscowości będącej w II Rzeczypospolitej centrum administracyjnym powiatu dziśnieńskiego w składzie województwa nowogródzkiego, a później województwa wileńskiego.

Warto przypomnieć, iż po raz pierwszy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, Głębokie  znalazło się w jej granicach w grudniu 1919 roku, kiedy to zostało zajęte przez Wojsko Polskie. Niestety już w lipcu 1920 roku w wyniku ofensywy Tuchaczewskiego znalazło się w rękach bolszewików. To właśnie w pobliżu Głębokiego 5 lipca 1920 r. miała miejsce bitwa, w której po obu stronach poległo 1,5 tys. żołnierzy. Ostatecznie jednak Polacy odzyskali miejscowość w październiku 1920 r., a zakończony w 1921 r. traktat ryski oficjalnie potwierdził przynależność Głębokiego do II Rzeczypospolitej. W Berezweczu w pobliżu Głębokiego stacjonował pułk KOP i znajdowała się placówka wywiadowcza KOP nr 3.  

W czasie pobytu na cmentarzu Kopciówka, miałem sposobność pochylić się nad grobami tych, którzy tu żyli, zmarli lub zginęli, a którzy w okresie międzywojennym budowali i pielęgnowali polskość na tym terenie. Chodząc wśród starych pomników czytałem zapisane na nich inskrypcje i szukałem tych związanych z funkcjonowaniem na tych terenach Policji Państwowej. W obrębie cmentarza w pobliżu kaplicy cmentarnej Św. Eliasza zlokalizowałem kwaterę Policji Państwowej, której stan był bardzo zły i wymagał podjęcia szybkich prac renowacyjnych.

W kwaterze znajdowało się siedem mogił, przy czym jedna z nich była całkowicie zniszczona. Tablice znajdujące się na betonowych krzyżach były mocno skorodowane z ubytkami powłoki emalierskiej, w większości częściowo a nawet całkowicie nieczytelne. W kwaterze pochowani zostali funkcjonariusze Policji Państwowej II Rzeczypospolitej Polskiej., który polegli bądź zmarli w latach 1923 - 1929, a więc w pierwszym dziesięcioleciu wolnej Polski. Warto w tym miejscu przypomnieć, iż funkcjonariusze Policji Państwowej w Głębokiem znajdowali się w tamtym okresie czasu na pierwszej linii frontu walki z bolszewicką dywersją i agitacją, broniąc mieszkańców powiatu dziśnieńskiego od zagrożenia zewnętrznego, „krwią swoją polskość tej ziemi potwierdzając”. Co prawda 15 marca 1923 r., po podjęciu odpowiedniej uchwały przez Radę Ambasadorów, w Paryżu pod przewodnictwem premiera Francji Raymond Poincaré, podpisano dodatkowy protokół do Traktatu Wersalskiego zatwierdzający ostatecznie wschodnią granicę II Rzeczypospolitej i uznający tym samym przynależność do niej Galicji Wschodniej i Wileńszczyzny, ale tej decyzji mocarstw zachodnich w sprawie polskich granic nie przyjął do wiadomości rząd sowiecki i władze Litwy. Co więcej już latem 1921 roku a więc praktycznie zaraz po traktacie pokojowym w Rydze (18 marca 1921 r. kończącym wojnę polsko-bolszewicką), władze sowieckie zaczęły formować i przerzucać na te tereny, oddziały dywersyjne, które oprócz prowadzenia działań zbrojnych (mordowanie urzędników państwowych i policjantów, grabienie mienia, niszczenie urzędów i własności prywatnej), zajmowały się także agitacją rewolucyjną wśród miejscowej ludności i inspirowaniem waśni pomiędzy zamieszkującymi tu Białorusinami a Polakami, co w rezultacie miało doprowadzić do wybuchu masowego antypolskiego ruchu partyzanckiego. Ostatecznym celem było oderwanie tych ziem od Polski i przyłączenie ich do Rosji Sowieckiej. Bandy włamywały się do kilkunastu kilometrów w głąb polskiego terytorium, i tylko w okresie od 1923 do 1926 roku dokonały ponad 20 takich wypadów. W latach 1923 – 1926 z polskiej strony pas granicy polsko-sowieckiej patrolowali funkcjonariusze Policji Państwowej (później czyniły to jednostki Korpusu Ochrony Pogranicza). Regularnie na tym obszarze dochodziło do incydentów zbrojnych, w wyniku których pomiędzy 1923 a 1927 r. zginęło siedmiu policjantów, a drugie tyle zostało rannych. Z chwilą przejęcia ochrony tego odcinka granicy przez Korpus Ochrony Pogranicza, Policja Państwowa skierowana została do zwalczania przemytu, który w powiecie dziśnieńskim dla wielu jego mieszkańców stanowił główne źródło utrzymania. Stąd trudniące się tym procederem osoby, czy nawet grupy przestępcze nie wahały się użyć broni wobec policjantów, czyniąc tym samym ich służbę szczególnie trudną i niebezpieczną. 

W toku przeprowadzonych kwerend w archiwach polskich i litewskich ustalono, iż w kwaterze spoczywają:

Józef Juralewicz / Poster. P.P. / ur. 1899 r. / zm. 16.II.1924 r.

Antoni Kusza / Poster. P.P. / ur. 1896 r. / zm. 3.VII.1924 r.

Władysław Mikuła / Poster. P.P. / ur. 1903 r. / zm. 25.XI.1925 r.

Stanisław Sadowski / Poster. P.P. / ur. 1891 r. / zm. 8.II.1927 r.

Aleksander Sebestianiuk / Poster. P.P. / ur. 1897 r. / zm. 9.III.1929 r.

Jan Stryżko / Poster. P.P. / ur. 1904 / zm. 25.XI.1925 r.

W czasie wnikliwego zwiedzania cmentarza ujawniłem grób jeszcze jednego policjanta - komisarza Policji Państwowej, Teofila Jachmana, który zlokalizowany był obok kaplicy Św. Eliasza, po jej lewej stronie patrząc od wcześniej opisywanej kwatery policyjnej.

Teofil Jachman / KOMISARZ P.P. / ur. 1891 r. / zm. 13.II. 1923 r.

W wyniku przeprowadzonej kwerendy ustalono, że urodzony w Łodzi legionista Teofil Jachman walczył o Głębokie w składzie 11 Pułku Ułanów Legionowych podczas wojny polsko-bolszewickiej, a po ustaniu działań wojennych pozostał w Głębokiem, tworząc miejscową jednostkę Policji Państwowej, gdzie dosłużył się stopnia komisarza.

W tym miejscu warto wspomnieć o życiu prywatnym kom. Teofila Jachmana. Otóż 31 stycznia 1920 roku Teofil Jachman (lat 28) poślubił Helenę Kamińską (lat 24). Ślub odbył się w Katedrze, w Łodzi. Rodzice Teofila już nie żyli (ojciec zmarł rok wcześniej), natomiast Helena miała w Łodzi jedynie swoją siostrę, stąd zgodę na ślub Teofila musiał wydać Komendant Policji Państwowej na powiat łódzki (nr pozwolenia 1751). Po ślubie młodzi opuścili Łódź i zamieszkali na Kresach II Rzeczypospolitej.

Właśnie na Kresach, 11 stycznia 1921 roku w Głębokiem urodził się pierwszy syn, Zbigniew Włodzimierz Jachman. Rodzina Jachmanów mieszkała wówczas w Brasławiu. W uznaniu zasług Teofila Jachmana w okresie służby w Legionach Polskich, przekazano mu na własność „dworek” w miasteczku Głębokie wraz z ziemią. Co ciekawe z dokumentów do których udało się dotrzeć, wynika, iż Teofil Jachman zmarł w październiku 1922 roku w wyniku powikłań po przebytym ostrym zapaleniu płuc. Został pochowany na cmentarzu Kopciówka w Głębokiem. Trzy miesiące po śmierci swego ojca, 2 stycznia 1923 roku w Głębokiem przyszedł na świat drugi syn Teofila i Heleny - Leszek Teofil Jachman. Po śmierci męża –Teofila Jachmana, jego żona Helena wraz z synami wróciła do Łodzi, gdzie zmarła w 1969 roku w wieku 73 lat.

Ten krótki pobyt na cmentarzu Kopciówka w Głębokiem i historia spoczywających tam funkcjonariuszy Policji Państwowej, i członków ich rodzin, sprawiły że błyskawicznie zrodził się pomysł renowacji kwatery policyjnej.  Tak jak miało to później miejsce w przypadku kwatery policyjnej w Wilejce, to tu po raz pierwszy, byliśmy świadkami wspólnego działania Komendy Głównej Policji, Instytutu Pamięci Narodowej (Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN), Stowarzyszenia  Opieki nad Grobami Policjantów na Wschodzie oraz Oddziału Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej na Białorusi działającym w obwodach witebskim i mińskim we współpracy z Grupą Wolontariuszy im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, którego celem a obecnie dostrzegalnym efektem było przywrócenie dawnej świetności tej kwatery. W ramach inicjatywy objęcia opieki przez Policję nad miejscami pamięci narodowej związanych z funkcjonariuszami Policji Państwowej, znajdujących się na terenie Republiki Białorusi, odrestaurowano i uporządkowano kwaterę funkcjonariuszy Policji Państwowej znajdującą się na Kopciówce w Głębokiem, odnowiono mogiły policjantów oraz przywrócono tabliczki inskrypcyjne z nazwiskami spoczywających w kwaterze funkcjonariuszy PP.

W poniedziałek 29 lipca 2019 roku z okazji obchodów 100. rocznicy powstania Policji Państwowej oddano hołd pamięci spoczywającym tam policjantom, a na grobach funkcjonariuszy Policji Państwowej II Rzeczypospolitej zapalono znicze. Odprawione też zostało nabożeństwo z udziałem księdza z miejscowej parafii, i odmówiono modlitwę  w intencji funkcjonariuszy Policji Państwowej, żołnierzy Wojska Polskiego poległych podczas wojny polsko-bolszewickiej oraz dowódcy strażnicy KOP Kamienny Wóz plut. Stefana Pałczyńskiego, który poległ 17 września 1939 roku w pierwszych godzinach agresji sowieckiej na Polskę.

Warto podkreślić, że w prace renowacyjno-porządkowe na wspomnianej nekropoli angażują się chętnie przedstawiciele miejscowych polskich organizacji, w tym szczególnie wspomniani już Piłsudczycy Rzeczypospolitej oddział w Witebsku, którzy sprawują obecnie bezpośrednią opiekę nad tym miejscem pamięci narodowej. Nie sposób w tym miejscu nie wyrazić też wdzięczności za pomoc i wsparcie Panu Aleksandrowi Korsakowi i jego rodzinie.

Cały czas podejmowane są niezbędne działania pozwalające na ocalenie od zapomnienia mogił Polskich Policjantów na cmentarzu w Głębokiem.

Źródło: BEH-MP KGP/KM fot: zbiory prywatne, Piłsudczycy Rzeczypospolitej oddział w Witebsku.

Powrót na górę strony