Aktualności

76 lat temu Gestapo aresztowało majora Ludwika Drożańskiego

Data publikacji 21.03.2021

Ludwik Drożański do końca pozostał wierny złożonej Rzeczpospolitej przysiędze, honorowi oficera polskiej policji. Bronił godności grantowego munduru w najtrudniejszych czasach, gdy jeden z okupantów chciał go splugawić, a drugi zatrzeć wszelkie ślady po istnieniu „granatowej armii”. Rozumiał dobrze, że służba policyjna w tak ciężkich czasach wymaga poświęceń - wspominał Franciszek Banaś – gdy chciał on zrezygnować z wyczerpującej psychicznie służby w getcie, to właśnie major Drożański nakłonił go do pozostania, podkreślając wagę obowiązków wywiadowcy Polski Podziemnej.

Podinsp. Ludwik Drożański urodził się 22 czerwca 1890 r. w Brzostku w ówczesnym powiecie Pilzno w województwie krakowskim (dzisiejszy powiat dębicki w województwie podkarpackim).  W latach 1912-1913 należał do Związku Strzeleckiego.  W czasie I wojny światowej służył w wojsku austriackim jako szeregowy (22 czerwiec 1915 – 31 październik 1918). Niedługo później Ludwik Drożański wstąpił w szeregi Policji Państwowej odrodzonej Rzeczypospolitej, aby uczestniczyć w tworzeniu od podstaw nowoczesnej formacji policyjnej. Od 1921 roku był Komendantem Powiatowym Policji Państwowej w Jaśle. W latach 1923-1928 sprawował funkcję Komendanta Powiatowego Policji Państwowej w Tarnowie, a następnie w latach 1935-1936 Zastępcy Komendanta Policji Państwowej Miasta Stołecznego Warszawy oraz w latach 1936-1939 Komendanta Policji Państwowej Miasta Krakowa. Stanowisko to zajmował do września 1939 r. Za swoją służbę dla Odrodzonej Niepodległej Rzeczypospolitej został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem Niepodległości oraz Brązowym Medalem Za Długoletnią Służbę.

Po wybuchu wojny, kiedy 4 września 1939 r., wojska niemieckie zbliżały się do Krakowa, wraz ze swoimi podwładnymi ewakuował się na tereny południowo-wschodnich województw II RP, wywożąc także policyjne archiwa. We Lwowie dołączył do kierownictwa Policji Państwowej, które zmierzało w kierunku granicy polsko-rumuńskiej. W Rumunii został internowany w miejscowości Pitesti.  W Krakowie pozostawił żonę Marię i dwójkę dzieci. W 1940 r. zostali oni aresztowani przez Gestapo za ukrywanie w mieszkaniu członka podziemia przez gestapo wrócił. W rezultacie zostali oni po śledztwie wywiezieni do obozów koncentracyjnych - syn Drożańskiego zginął w obozie KL Auschwitz, żona trafiła do obozu KL Ravensbrueck. Drożański powrócił do Krakowa na przełomie 1941/42 r., po najeździe Niemiec na ZSRR, i zamieszkał z córką przy ul. Siemiradzkiego 9 w pobliżu klasztoru karmelitanek bosych na ul. Łobzowskiej. Jako były funkcjonariusz Policji Państwowej Drożański miał nakaz zgłoszenia się do służby w „granatowej policji”. Współtworzył w jej szeregach rozgałęzioną organizację konspiracyjną podporządkowaną Związkowi Walki Zbrojnej. Organizacja ta pomagała Żydom z krakowskiego getta, m.in. wystawiając dla nich fałszywe dokumenty, dostarczając leki i żywność, przeprowadzając uciekinierów na aryjską stronę.

Warto podkreślić, iż po przegranej wojnie obronnej września 1939 roku,  tworzyło się w Krakowie - tak jak i w całej Polsce - wiele tajnych organizacji. Każda z nich miała charakterystyczne, odrębne cechy. Były to czasem niewielkie, kilku- lub kilkunastoosobowe grupki, czasem zespoły silniejsze liczebnie, organizacje kilkusetosobowe o dużym zasięgu terytorialnym. Koleje losu tych pierwszych konspiracyjnych organizacji były różne. W większości, prędzej lub później, weszły one w skład ZWZ-AK. W ramach stworzonej organizacji:

  1. wykorzystywano posterunki i poszczególnych funkcjonariuszy na potrzeby Armii Krajowej,
  2. uprzedzano o aresztowaniach,
  3. przejmowano donosy, dezinformowano policję niemiecką,
  4. obserwowano przemieszczanie oddziałowa niemieckich wojsk,
  5. zbierano informacje od swoich informatorów ulokowanych w niemieckich instytucjach i przekazywano je wyżej,
  6. zabezpieczano egzekucję kolaborantów i bestialskich Niemców.

Na stanowisko komendanta Polnische Polizei w GG został wyznaczony przez okupanta płk Roman Sztaba, najwyższy rangą oficer polskiej policji w GG. Stworzył on wraz z ppłkiem Wojciechem Stano oraz majorami: Franciszkiem Erhardtem i Ludwikiem Drożańskim, w ramach okręgowej Delegatury RP w szeregach tzw. policji granatowej i policji kryminalnej, silną i szeroko rozgałęzioną organizację konspiracyjną, która z czasem weszła w struktury Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa.

W pierwszym okresie okupacji kierowali oni dość skutecznie polityką personalną w policji, obsadzając kluczowe stanowiska zaufanymi oficerami z okresu międzywojennego. Niektórzy wraz z nominacją na stanowisko otrzymywali wytyczne do pracy konspiracyjnej. Z czasem aresztowania i werbunek nowych osób do służby osłabiły struktury konspiracji powrześniowej. Istotną rolę w prowadzonych działaniach odgrywał szef polskiej policji kryminalnej Kripo w Krakowie ppłk Wojciech Stano, który równocześnie był szefem kontrwywiadu ZWZ. Został on aresztowany w 1942 roku i deportowany do obozu koncentracyjnego, gdzie zmarł. Podobny los spotkał ppłk. Romana Sztabę, który również został aresztowany przez Niemców i stracony w KL Auschwitz w 1943 roku. 21 marca 1944 roku Gestapo w ramach prowadzonego śledztwa aresztowało także mjr. Ludwika Drożańskiego, który mając dostęp do niewypełnionych dokumentów wystawiał aryjskie papiery osobom żydowskiego pochodzenia, a także wydawał fałszywe dokumenty Polakom w ramach dobrze zorganizowanego postępowania. Z kolei 28 marca 1944 roku w ramach tego samego śledztwa został aresztowany przez Gestapo kolejny członek sztabu PKB, kpt. Kita - dowódca batalionu Policji Polskiej w składzie 3 kompanii, który miał być wykorzystany do walki z partyzantką i akcji przeciw powstańczej. W ramach prowadzonych przez krakowskie Gestapo działań na przełomie 1943 i 1944 roku aresztowano w Krakowie i na obszarze Distrikt Krakau, około 40 funkcjonariuszy „policji granatowej”. Stało się to prawdopodobnie na skutek donosu jednego z ich kolegów z pracy oraz działań wywiadu niemieckiego. Pod uwagę bierze się również zachowaną w dokumentach informację, że aresztowanie miało związek z odmową wyjazdu do służby w oddziałach przyfrontowych w Bułgarii. Policjantów oskarżono o zdradę wojskową. Aresztowani byli więzieni i torturowani na Montelupich.  Świadkowie, którzy widzieli ich jak są wywożeni na egzekucję opowiadali, że mieli zalane usta gipsem, aby nie krzyczeli z bólu po torturach. Drożański był w tak ciężkim stanie, że nie był w stanie dojść o własnych siłach na miejsce egzekucji. Policjanci byli w grupach po kilka osób przewożeni na teren obozu koncentracyjnego KL Plaszow, gdzie byli rozstrzeliwani przez niemieckie plutony egzekucyjne. Miejsce ich pochówku pozostaje nieznane.  W aktach Sądu Grodzkiego w Krakowie podano datę śmierci Drożańskiego: 31 lipca 1944 r.

Udział Policji Granatowej w wykonywaniu funkcji administracyjno-porządkowych i asystencyjnych u boku Niemców podważał autorytet tej formacji w oczach społeczeństwa polskiego, które nie miało żadnych informacji o uczestnictwie policjantów w działalności konspiracyjnej. Po wojnie komunistyczna propaganda dopilnowała, aby Policja Granatowa kojarzyła się tylko i wyłącznie z kolaboracją z Niemcami, nie rozgraniczając między przedwojennymi zawodowymi policjantami, a zwykłymi kolaborantami i kryminalistami znajdującymi się w jej szeregach. Policjanci granatowi zaprzysiężeni w AK, którzy przeżyli wojnę i ich rodziny, powojenna rzeczywistość zmuszała do upokarzającego milczenia. Ludwik Drożański całe swoje życie oddał służbie niepodległej Polsce i zapłacił za to najwyższą cenę. Warto przypomnieć znamienne słowa z Kamieni na szaniec Aleksandra Kamińskiego: Życie jest tylko wtedy coś warte i tylko wtedy daje radość, jeśli jest służbą.

W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie 19 lipca 2019 roku odsłonięto tablicę upamiętniającą patrona Garnizonu Małopolskiego Policji, mjr Ludwika Drożańskiego – przedwojennego Komendanta Policji Państwowej w Krakowie.

BEH-MP KGP

Źródło: tekst opracowano na podstawie biogramu Ludwika Drożańskiego  autorstwa Artura Bartkowiak oraz tekstu artykułu „Gestapo i morderstwo 40 krakowskich policjantów”

  • Obelisk upamiętniający pomordowanych przez Niemców krakowskich policjantów na terenie dawnego obozu KL Plaszow
  • Tablica Patrona Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie: „Podinspektor Ludwik Drożański (1890-1944) Komendant Miejski Policji w Krakowie w latach 1936-1939; W czasie II wojny światowej walczył o wolną i niepodległą Polskę, zaangażowany w budowę Polskiego Państwa Podziemnego, niósł pomoc ludności cywilnej z terenu Krakowa podczas trudnych lat okupacji. Aresztowany i torturowany w więzieniu Montelupich razem z około 40 policjantami oddał życie w służbie Narodu. Rozstrzelanych przez Gestapo w Krzemionkach w 1944 roku, miejsca Jego wiecznego spoczynku nie odnaleziono. Cześć Jego pamięci! Na pamiątkę 100 rocznicy powołania Policji Państwowej na mocy Ustawy o Policji Państwowej z dnia 24 lipca 1919 roku.”
  • kom Ludwik Drożański
  • KWP w Krakowie - uroczystość odsłonięcia tablicy Ludwika Drożańskiego
Powrót na górę strony