Aktualności

82. rocznica wybuchu II wojny światowej

Data publikacji 01.09.2021

Dziś mija 82. rocznica wybuchu II wojny światowej. W tym dniu obchodzimy również Dzień Weterana Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Święto to jest hołdem dla obrońców Ojczyzny, którzy bohatersko walczyli w obronie Polski. W tym dniu pochylamy głowy i oddajemy hołd tym wszystkim, żołnierzom i cywilom, którzy oddali swe życie w bohaterskiej walce z najeźdźcą.

Niemiecka propaganda wojenna do perfekcji opanowała manipulowanie informacjami. Sterowany przez Josepha Goebbelsa resort wielokrotnie starał się przerzucać odpowiedzialność za popełnione zbrodnie na inne kraje, ośmieszać wrogie armie czy polityków. W przeddzień wojny naziści wpadli na pomysł dokonania prowokacji, która w ich zamyśle pozwoliłaby obarczyć winą za wybuch wojny… Polaków. 31 sierpnia, w przeddzień zaplanowanej niemieckiej inwazji na Polskę, w pobliżu radiostacji gliwickiego radia specjalny oddział pod dowództwem SS-Sturmbahnführera Alfreda Naujocksa z niemieckiej służby bezpieczeństwa rozpoczął tajną operację o kryptonimie „Himmler”. Naujocks wraz z grupą esesmanów (mogła być to grupa więźniów kryminalnych – relacje nie są zgodne) dokonał napadu na tamtejszą radiostację, gdzie następnie nadał po polsku krótki komunikat będący zmodyfikowaną na potrzeby operacji kopią słów polskiego ministra spraw zagranicznych Józefa Becka, które ten skierował niegdyś do Sejmu w odpowiedzi na agresywne posunięcia Rzeszy. Komunikat brzmiał:

„Od Bałtyku Polska odepchnąć się nie da! My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”.

Niemieccy sabotażyści oddali jeszcze kilka strzałów – bardziej dla spotęgowania chaosu i podkreślenia swojej obecności w tym rejonie. Następnie opuścili radiostację. Na miejscu pozostawiono ciało byłego powstańca śląskiego, złapanego dzień wcześniej przez nazistowskie służby. Upozorowano w ten sposób rzekomo antyniemieckie działania inspirowane przez polskich patriotów. Sam atak, w zamyśle organizatorów operacji, stanowił dowód na agresywną politykę sąsiada, który nie tylko nie godził się na proponowane przez III Rzeszę warunki porozumienia (w praktyce wyrzeczenie się pełnej suwerenności i niezależności), ale i dopuszczał się prowokacji na spornych polsko-niemieckich terenach.

Prowokacja gliwicka była jednym z kilkudziesięciu elementów szeroko zakrojonej operacji przeciwko Polsce. Inicjatorami akcji był wysoko postawieni funkcjonariusze niemieckiej policji i wywiadu Reinhard Heydrich i Wilhelm Canaris. W ponad trzydziestu miejscach sfingowano napady Polaków na ludność niemiecką, a niemieckie radiostacje natychmiast poinformowały słuchaczy i zagranicznych korespondentów o agresywnych działaniach Polski. Przyniosło to umiarkowane skutki, choć niektóre zachodnie rozgłośnie przekazały wiadomość o polskim napadzie na radiostację w Gliwicach. Z perspektywy czasu można jednak ocenić, iż Niemcy nie osiągnęli zamierzonych celów, a zasięg informacyjny przedsięwzięcia był ograniczony, głównie ze względu na nieudolne przeprowadzenie operacji oraz trudności techniczne. Komunikat nadany przez radiostację został zagłuszony przez zakłócenia dźwięku. Mimo tego Adolf Hitler, przynajmniej formalnie, otrzymał wygodny pretekst do uderzenia na Polskę. Reszta była formalnością, rozkazy wydano znacznie wcześniej. 31 sierpnia 1939 roku niemieckie jednostki były już przygotowane do operacji przeciwko wschodniemu sąsiadowi. Nazajutrz o świcie przekroczyły granicę, dokonując agresji sankcjonowanej przez podpisany tydzień wcześniej tajny pakt niemiecko-radziecki.

W piątek 1 września 1939 r. o godz. 4.47 niemiecki pancernik szkolny Schleswig-Holstein ostrzelał polską składnicę wojskową na Westerplatte, a o godz. 4.40 niemieckie bombowce zrzuciły bomby na bezbronny Wieluń w wyniku czego zginęło ponad 1200 osób a centrum miasta zniszczone zostało w 90 %. Napaścią na Polskę Niemcy rozpoczęli trwający ponad 6 lat największy konflikt zbrojny w historii ludzkości – II wojnę światową, w której uczestniczyło ponad 1,7 mld. ludzi z 61 państw. Pochłonęła ona ponad 60 mln ofiar, wśród nich blisko 6 mln Polaków.

1 września 1939 r. Rozporządzeniem prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego wprowadzony został na terenie całej Polski stan wojenny.

Obywatele Rzeczypospolitej!

Nocy dzisiejszej odwieczny wróg nasz rozpoczął działania zaczepne wobec Państwa Polskiego, co stwierdzam wobec Boga i Historii. W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały naród w obronie swojej wolności, niepodległości i honoru skupi się dookoła Wodza Naczelnego i sił zbrojnych oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak to się już nieraz działo w historii stosunków polsko-niemieckich. Cały naród polski, błogosławiony przez Boga, w walce o swoją świętą i słuszną sprawę, zjednoczony z armią, pójdzie ramię przy ramieniu do boju i pełnego zwycięstwa.

(Odezwa Prezydenta RP Ignacego Mościckiego z 1 września 1939 r.)

Kiedy 1 września 1939 r. o godz. 4.45 niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Westerplatte, Wojskowej Składnicy Tranzytowej na terenie Wolnego Miasta Gdańska, bronionej przez załogę (około 200 żołnierzy) pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego i kpt. Franciszka Dąbrowskiego. O godz. 6.30, przerywając poranną audycję radiową, spiker Polskiego Radia Zbigniew Świętochowski w specjalnym komunikacie mówił:

„Halo, halo tu Warszawa i wszystkie rozgłośnie Polskiego Radia. Dziś rano o godzinie 5 minut 40 oddziały niemieckie przekroczyły granicę polską łamiąc pakt o nieagresji. Bombardowano szereg miast. Za chwilę usłyszą państwo komunikat specjalny:

A więc wojna. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiany na specjalne tory. Weszliśmy w okres wojny. Cały wysiłek narodu musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy żołnierzami. Musimy myśleć tylko o jednym: walka aż do zwycięstwa.”

Tekst komunikatu specjalnego, nagrany dwa dni wcześniej na polecenie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, został wygłoszony przez Józefa Małgorzewskiego, sprawozdawcę i reżysera radiowego, który 30 września 1939 r. odczytał również ostatni komunikat rozgłośni Polskiego Radia II Rzeczypospolitej:

„Halo halo! czy nas słyszycie? To nasz ostatni komunikat. Dziś oddziały niemieckie wkroczyły do Warszawy. Braterskie pozdrowienie przesyłamy żołnierzom polskim walczącym na Helu i wszystkim walczącym gdziekolwiek się jeszcze znajdują. Jeszcze Polska nie zginęła! Niech żyje Polska!”

Po tych słowach rozległ się hymn polski i był to ostatni głos walczącej Warszawy w 1939 r.

Przypomnieć należy, iż we wrześniu 1939 r. występowała ogromna dysproporcja sił militarnych pomiędzy Polską a III Rzeszą Niemiecką. Hitlerowskie Niemcy posiadały 1, 85 mln. żołnierzy, 11 tys. dział, 2800 czołgów i 2000 samolotów, zaś Polacy ok. 950 tys. żołnierzy, 4,8 tys. dział, 700 czołgów i 400 samolotów. Niemiecki atak na Polskę rozpoczął najbardziej niszczycielską i krwawą wojnę w dziejach ludzkości. Jej wybuch był efektem odbudowy mocarstwowej pozycji Rzeszy, prowadzonej przez rządzącego Niemcami od 1933 r. Adolfa Hitlera. Ekspansja terytorialna i wyjątkowe wzmocnienie niemieckich sił zbrojnych nie spotkały się z reakcją mocarstw europejskich. Podpisanie układu monachijskiego z września 1938 r. było szczytowym momentem polityki obłaskawiania niemieckiego imperializmu.

Uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej odbędą się dziś w całej Polsce. W tym dniu z należytym szacunkiem pochylmy głowy nad mogiłami poległych we wrześniu 1939 r. funkcjonariuszy Policji Państwowej i Policji Województwa Śląskiego, którzy obok żołnierzy Wojska Polskiego od pierwszych minut agresji heroicznie walczyli z niemieckim najeźdźcą. To oni najwyższej sprawie oddali swe życie, a swoim następcom pozostawili wspaniałe tradycje i wzorce służby Ojczyźnie. Dzisiejsza rocznica zobowiązuje nas do zachowania pamięci o tych okrucieństwach, które przyniósł nam wybuch wojny, ponieważ pamięć jest najskuteczniejszą tarczą przeciw niebezpieczeństwu kolejnej wojny.            

Źródła: Instytut Pamięci Narodowej, 1wrzesnia39.pl, polskieradio.pl, wikipedia.org,

Fotografie: zbiory historyczne KGP, NAC, archiwum Ośrodka KARTA, AAN.

Powrót na górę strony