Aktualności

O Władysławie Kempie - Komendancie Posterunku PP w Szamotułach, który zginął w Kalininie

Data publikacji 30.09.2021

Przodownik Władysław Kempa przez 10 lat pełnił funkcję Komendanta Posterunku Policji Państwowej w Szamotułach. Zginął w 1940 roku w Kalininie, zamordowany przez NKWD. Do 1991 roku rodzina nie znała miejsca jego pochówku. Spoczął na Cmentarzu Wojennym w Miednoje, w Rosji.

Wiosną 1940 roku w Miednoje (wieś w Rosji, w obwodzie twerskim) pogrzebano ponad 6 tysięcy osób – więźniów obozu jenieckiego w Ostaszkowie. Ofiarami mordu dokonanego przez radziecką policję polityczną NKWD byli oficerowie Wojska Polskiego, funkcjonariusze służb mundurowych (policjanci, pogranicznicy) i służby więziennej, strażacy, pracownicy sądownictwa, a także urzędnicy państwowi. Ich groby odnaleziono dopiero w lipcu 1990 roku. W sierpniu 91’ rozpoczęły się zaś czynności ekshumacyjne. Z inicjatywy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w latach 1999 – 2000 w Miednoje powstał Polski Cmentarz Wojenny. Spoczywają na nim również mieszkańcy powiatu szamotulskiego i osoby z nim związane, w tym przedwojenni policjanci. Spoczywa tam przodownik Władysław Kempa, który przez 10 lat (1928 – 1938) pełnił służbę w Szamotułach, strzegąc bezpieczeństwa mieszkańców i mieszkanek regionu.

Dzięki materiałom udostępnionym przez Mariusza Sołtysiaka – współautora publikacji „Granatowy porządek. Polska Policja Państwowa w Powiecie Szamotulskim w latach 1919 – 1939”, wydanej przez Muzeum Zamek Górków w Szamotułach, możemy przybliżyć historię zasłużonego stróża prawa. I chociaż znamy tylko strzępy jego życiorysu, przywracanie pamięci o nim wydaje się niezwykle ważne, potrzebne, wręcz konieczne...

Przodownik Władysław Kempa urodził się 4 czerwca 1886 roku w Antoninie (powiat ostrowski), jako syn Andrzeja i Antoniny. Wraz z żoną, Anielą doczekali się tylko jednego potomka – syna, Tadeusza. Obowiązkową służbę wojskową w armii Cesarstwa Niemieckiego Kempa odbył w okresie od 6 października 1908 roku do 23 września 1911’. Podczas I wojny światowej został ponownie zaciągnięty w szeregi wojska niemieckiego. Na froncie walczył od 3 sierpnia 1914 roku do 30 listopada 1918’. Został odznaczony Krzyżem Żelaznym II klasy.

Służbę w Policji Państwowej rozpoczął w roku 1920. Niestety brakuje informacji dotyczących początków jego pracy w szeregach służb mundurowych. Wiadomo natomiast, że pełnił służbę na Posterunku PP we Wrześni, zaś w 1928 roku został przeniesiony do Komendy Powiatowej Policji Państwowej w Szamotułach z przydziałem służbowym, jako Komendant miejscowego Posterunku PP. W roku 1931 ukończył w Szamotułach kurs obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej, a w 1932’ uczestniczył w protokolarnym niszczeniu szyfrów, zgodnie z poleceniem Komendanta Wojewódzkiego PP w Poznaniu. Był funkcjonariuszem zaangażowanym w rozpracowywanie  wszystkich poważniejszych zdarzeń kryminalnych. Dbał też o ład i porządek na terenie sobie podległym, o czym donosiła ówczesna prasa lokalna.

18 marca 1932 roku został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi. Uhonorowano go także Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości  oraz Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1920.

30 czerwca 1938 roku zawodowo rozstał się z Szamotułami. Przeniesiono go wówczas do Komendy Powiatowej w Nowym Tomyślu i mianowano Komendantem tamtejszego Posterunku PP. Po 17 września 1939’ znalazł się w niewoli sowieckiej. Był więziony w Ostaszkowie, a wiosną 1940 roku został zamordowany przez NKWD w Kalininie (dzisiejszy Twer). Spoczywa na Cmentarzu Wojennym w Miednoje, w Rosji wraz z innymi policjantami służącymi na terenie powiatu szamotulskiego przed wojną: Ludwikiem Jankowiakiem, Walentym Kaletem, Walterem Weissem i Stanisławem Kałkiem. Pochowano tam również: Jana Adamskiego, Piotra Baszko, Władysława Gielniaka, Franciszka Jarockiego, Franciszka Nadstawka, Jana Plucińskiego, Józefa Smelkowskiego, Marcina Walkowiaka i Piotra Wojciechowskiego. Wszyscy, w różnych okresach, służyli przed wojną na terenie działania Komendy Powiatowej Policji Państwowej w Szamotułach.

W grudniu 1939 roku Władysław Kempa wysłał z obozu jenieckiego kartkę pocztową do swojej żony, Anieli. Zachowała się ona w rodzinnym archiwum, stanowiąc zarazem ostatnią „pamiątką” po przodowniku Kempie. Pisał on do żony: „Donoszę Ci iż jestem w Rosji Sowieckiej i jestem zdrów czego i Tobie życzę. Proszę Cie donieś mi czy masz wiadomość o Tadziu czy żyje i jest zdrów? Czy babcia jest razem z z Tobą w Nowym Tomyślu? Proszę napisz mi o wszystkim. Nie mam (...) bo plecak z rzeczami przepadł mam tylko to co na sobie. Donieś mi również czy który z policjantów jest w domu? Rożek i Żmudziński są ze mną w Rosji. Ściskam i całuje. Władek.”

- Należy pamiętać, że władze obozowe NKWD ściśle cenzurowały korespondencję, na dodatek liczba słów była ograniczona. Przodownik Jan Rożek oraz przodownik Feliks Żmudziński, o których pisze przodownik Kempa, to policjanci z Nowego Tomyśla, zamordowani wraz z nim w kwietniu 1940 roku. Aniela Kempa prawdopodobnie mieszkała z zoną Żmudzińskiego w Poznaniu, o czym mogą świadczyć adnotacje poczty niemieckiej na kartce. Ostatecznie kartka do niej dotarła i był to ostatni ślad po przodowniku Kempie do 1991 roku – tłumaczy Mariusz Sołtysiak.

Latem ubiegłego roku wnuk i prawnuk Władysława Kepmy gościli w Zamku Górków na uroczystościach z okazji 100-lecia Polskiej Policji Państwowej w Szamotułach. "Ja im tego nigdy nie zapomnę... zwłaszcza tego kłamstwa przez prawie 50 lat" - mówił wówczas wnuk byłego Komendanta Posterunku PP w Szamotułach w odniesieniu do zbrodni NKWD i kłamstw ZSRR z nią związanych.

Źródło: Magda Prętka, "O Władysławie Kempie - Komendacie Posterunku PP w Szamotułach, który zginął w Kalininie". Portal Szamotuły Nasze Miasto.

  • Wnuk i prawnuk przodownika Władysława Kempy podczas obchodów 100-lecia Polskiej Policji Państwowej w Powiecie Szamotulskim, lipiec 2019 rok
Powrót na górę strony