Aktualności

O Policji Kobiecej w zastosowaniu do walki z nierządem cz. 2

Data publikacji 13.03.2022

Stosownie do tego, w ostatnich czasach coraz więcej państw wprowadza u siebie po­licję kobiecą. W Ameryce wprowadziły ją 22 stany Unji oraz Kanada. W Anglji pewna część policjantek użyta jest do walki z nierządem i handlem kobietami i dziećmi, specjalny zaś oddział umundurowany, złożony z 50 osób, pełni na ulicach Londynu służbę bezpieczeństwa. Niemcy posiadają obecnie 74 policjantki, z któ­rych 50 zorganizowały Pruyy, 12 ks. Badeńskie, 6 Saksonja i 6 Hamburg. Pełnią tam one służbę policji mundurowej i kryminalnej w zakresie zwalczania handlu żyw. tow. Ponadto w ostat­nich już latach powstała policja kobieca w Szwajcarji, Szkocji, Irlandji, Finlandji i Czechosło­wacji.

W Polsce, na wniosek Polskiego Komitetu walki z handlem kobietami i dziećmi, Głó­wna Komenda Policji Państwowej zorganizowała w r. 1925 trzymiesięczny kurs dla kandydatek na policjantki. Na kursie tym wyszkolono 30 kobiet, z których 25 wcielono do Urzędu Śled­czego ni. st. Warszawy w charakterze brygady obyczajowej, przydzielonej do Urzędu San. Obyczajowego. Z biegiem czasu pewna ilość policjan­tek została ze względów personalnych zwol­niona bądź przydzielona do innych oddziałów policyjnych w charakterze sił kancelaryjnych, tak że obecny stan w Warszawie wynosi 17 po­licjantek; poza tem 3 policjantek skierowano do Łodzi z przydzieleniem do tamtejszego Urzędu Sanit. Obyczajowego w charakterze specjalnej brygady Urzędu Śledczego (ostatnio oddział ten liczy tylko 3 policjantki). Policję kobiecą w Polsce uży­to do walki z nierządem w sensie podwójnym, po­wierzając jej zarówno pracę w zakresie krymi­nalnym w kierunku handlu żywym towarem, sutenerstwem, alfonsostwem, stręczycielstwem i t. d. jak i nadzór nad samą prostytucją, szczególnie w sensie baczenia, czy prostytutki nie uchylają się od stałej kontroli lekarskiej, oraz ujawniania t. zw. potajemnych prostytutek (nierejestrowanych). Patrole nocne po ulicach miasta, dyżury na dworcach kolejowych, centralnych komisarjatach, rewizje w potajemnych domach schadzek i t. zw. melinach, a zarazem tropienie handlarzy żywym towarem, stręczycieli do nierządu i wszelkiego rodzaju przestępców na tle seksualnem, przy tem walka z handlem narkotykami, pornograf ją itd. itd. — oto dotychczasowa działalność policji kobiecej.

Jeśli chodzi o ustosunkowanie się prosty­tutek do policjantek, to początkowo wyrażał się on w pewnej dozie nieufności i niechęci, na co: wpływała niewątpliwie w dużej mierze nowość, jaką była policja kobieca. Jednak z biegiem czasu stosunek ten zmienił się na lepsze, tak że obecnie już bez specjalnych trudności mogą policjantki spełniać swoje obowiązki, nawet tak przykre, jak aresztowanie prostytutek. Charakterystyczne jest przytem, że z chwilą wejścia kobiet do policji znacznie więcej wpływa zameldowań i skarg na przestępstwa natury seksualnej i obyczajowej. Objaw ten stwierdzono również i w innych krajach. Jest to zrozumiałe, jeśli się zważy, że kobieta skłonniejsza jest po­wierzyć drugiej kobiecie tajemnicę swoich nie­szczęść i krzywd seksualnych, niż mężczyźnie, choćby dlatego, że łatwiej ją ta zrozumie i od­czuje. I pod tym względem mężczyzna nigdy nie zastąpi kobiety.

Obraz nakreślony tutaj dowodzi, że w tak koniecznej dla Polski walce z klęską nierządu, policja kobieca oddać może bardzo poważne usługi, a pod pewnemi względami jest wprost niezastąpiona. Wydaje mi się też wskazana, aby to wypróbowane już narzędzie wałki z nie rządem zostało rozszerzone na większe miasta, a zwłaszcza portowe i punkty graniczne oraz zastosować nietylko do walki z nierządem, ale i do wykonywania ustawy o włóczęgostwie.

Źródło: „Na Posterunku”, aspirant Stanisława Paleolog, zdj. NAC, ze zbiorów prywatnych rodziny Stanisławy Paleolog

  • Stanisława Paleolog
Powrót na górę strony