Premiera spektaklu "Służba"
Wielkimi brawami publiczność przyjęła spektakl „Służba”, którego premiera odbyła się w piątek w warszawskim Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. To opowieść o trudnych wyborach, służbie i odpowiedzialności za kraj i współobywateli. Wspaniała podróż przez historię polskiej Policji Państwowej. Spektakl w wykonaniu aktorów Amatorskiej Sceny Policyjnej, powstałej w Biurze Komunikacji Społecznej KGP, zainaugurował obchody jubileuszu 100-lecia powstania Policji.
Wśród zaproszonych gości byli sekretarz stanu w MSWiA Jarosław Zieliński, komendant główny Policji nadinsp. dr Jarosław Szymczyk, zastępcy komendanta głównego Policji, zastępca dyrektora generalnego Służby Więziennej, komendanci wojewódzcy, komendant stołeczny Policji. Uroczystość prowadził insp. Sławomir Cisowski, naczelnik wydziału doskonalenia zawodowego KSP, który w imieniu organizatorów - mł. insp. dr Iwony Klonowskiej z Biura Komunikacji Społecznej KGP i nadkom. Krzysztofa Musielaka z Biura Historii i Tradycji Policji KGP, przywitał gości. Dyrektor Biura Komunikacji Społecznej KGP przypomniała, że spektakl „Służba” jest integralną częścią „Koncepcji zintegrowanych działań polskiej Policji na poziomie centralnym, w ramach przygotowań i obchodów 100-lecia Policji w 2019 r.” i w ramach koncepcji będzie prezentowany we wszystkich garnizonach Policji.
Ponieważ projekt powstał przy współpracy Biura Historii i Tradycji Policji KGP, głos zabrał również nadkom. Krzysztof Musielak. Chcemy poprzez sztukę jednoczyć nasze policyjne środowisko, żebyśmy z naszej policyjnej tożsamości byli dumni, budowali ją i przekazywali naszym następcom, przyszłym policjantom – powiedział.
Po przemówieniach nadszedł czas na spektakl. – Niech przemówi sztuka, byśmy mogli usłyszeć historię, złożone dzieje formacji, skomplikowane ludzkie losy – zapowiedział występ artystów insp. Sławomir Cisowski.
Spektakl „Służba” to dzieje policyjnej rodziny, historia policji w pigułce. Opowieść jest linearna, a główny bohater – dziadek, sięgając do wydarzeń sprzed lat, prowadzi swoją wnuczkę i jej przyjaciółprzez karty historii. Odkrywa przy tym rodzinne tajemnice, komentuje i wyjaśnia historię. Żeby uatrakcyjnić przekaz, w spektaklu wykorzystane są fragmenty filmów, inscenizacje i muzyka na żywo. Gdy nagle w trakcie projekcji filmu z rekonstrukcyjnej bitwy pod Kuligowem rozbrzmiewa śpiew Chóru Komendy Stołecznej Policji, publiczność zamiera. Efekt jest piorunujący.
- Chór i soliści śpiewający w tle, tak samo jak multimedialne elementy, są dopełnieniem inscenizacji, ale też utrzymują dramaturgię – mówiła Mariola Daszkiewicz-Konopczyńska, scenarzystka i reżyserka spektaklu. – Bez nich przedstawienie mogłoby być zwykłą lekcją historii, a my chcieliśmy zrobić więcej.
Przygotowania do spektaklu trwały klika miesięcy. W ostatnich tygodniach próby odbywały się codziennie, od minionego poniedziałku już w muzeum przy Rakowieckiej tak, by aktorzy mogli oswoić się z nową przestrzenią. Na scenie wystąpili aktorzy Amatorskiej Sceny Policyjnej: Marcin Mazurek w roli dziadka, Marcin Szymański jako ojciec, Wiktoria Makara jako Klara, bliźniaczki Gabriela i Aleksandra Dudzińskie - jako Ola, i Borys Malinowski w roli Miłosza.
- Świetne przedstawienie! W ciągu kilkudziesięciu minut można przeżyć 100 lat historii polskiej Policji, zadumać się nad losem ludzi, ale też poczuć dumę z bycia funkcjonariuszem - mówili po premierze widzowie.
- Takie było założenie. Inscenizacja miała mieć charakter edukacyjno-historyczny i cieszę się, że to zadanie spełnia. W ciepły sposób przez opowieść o potomkach rodziny pokazujemy policję po odzyskaniu niepodległości, potem w czasie drugiej wojny światowej i dochodzimy do czasów współczesnych – mówiła Mariola Daszkiewicz-Konopczyńska. – Tak naprawdę to spektakl o etosie służby.
Po spektaklu komendant główny Policji otrzymał z rąk wiceministra SWiA Jarosława Zielińskiego statuetkę Przyjaciela Amatorskiej Sceny Policyjnej „Na Posterunku”. Z kolei wszyscy, którzy brali udział w realizacji projektu dostali od szefa Policji pamiątkowe odznaki. Nadinsp. Jarosław Szymczyk podziękował im za wkład i zaangażowanie w ten projekt.
Swoje uznanie dla pomysłu i projektu wyraził też minister SWiA Jarosław Zieliński, który przyznał, że to pomysł, żeby takim spektaklem rozpocząć obchody 100-lecia państwa polskiego i 100-lecia Policji.
- Jesteśmy szczęśliwi, że możemy nawiązać do tradycji polskiej Policji Państwowej, jest dobry wzór, jest z czego czerpać i ten spektakl to bardzo dobrze pokazał – mówił minister SWiA Jarosław Zieliński. – Polskiej policji potrzeba etosu i patriotyzmu. Jestem przekonany, że nie można być dobrym funkcjonariuszem, jeżeli nie ma się w sobie głębokich pokładów patriotyzmu, a powrót do historii ten patriotyzm umacnia.
Przed spektaklem goście mogli zobaczyć wystawę „Policja Państwowa 1919-1939”. Wystawa została przygotowana przez Biuro Historii i Tradycji Policji Komendy Głównej Policji w oparciu o materiały z Narodowego Archiwum Cyfrowego. Prezentuje główne elementy historii formacji - sylwetki Komendantów Głównych Policji Państwowej, zasłużonych funkcjonariuszy, a także umundurowanie i zarys pełnionej służby. Na archiwalnych zdjęciach uwiecznione zostały również pierwsze kobiety - funkcjonariuszki Policji Państwowej. Wystawa prezentowana jest na co dzień w siedzibie BHiTP KGP przy ul. Orkana 14 i służy jako pomoc dydaktyczna w prowadzonych spotkaniach z młodzieżą.
źródło: policja.pl, AK