80. rocznica masowych wywózek obywateli polskich na Wschód ZSRR
10 lutego 2020 r. przypada 80. rocznica pierwszej, z czterech masowych wywózek obywateli polskich na Wschód, przeprowadzonych przez władze sowieckie. Data ta jest zatem jedynie symbolicznym przypomnieniem faktu represji stosowaniach przez władze ZSRR wobec Polaków.
Ofiarami masowych przesiedleń były również rodziny funkcjonariuszy Policji Państwowej, gdyż zarówno policjanci, jak ich najbliżsi zdaniem władz w Moskwie stanowili zagrożenie dla stabilności systemu komunistycznego, ponieważ nie rokowali na pomyślą reedukację polityczną. Celem wywózek było zastraszanie i złamanie Polaków oraz rozbicie więzi lokalnych, które ułatwiałyby przetrwanie w czasach okupacji sowieckiej. Wywożenie rodziny przetrzymywanych w rejony o dużo ostrzejszym klimacie, bez zapewnienia im warunków do przeżycia miała również na celu de facto ich powolną eliminację.
Stalin i jego otoczenie zdawali sobie sprawę, że zajęcie wschodniej połowy Polski oraz propagandowe „wcielenie” do sowieckiej Białorusi i Ukrainy nie rozwiązuje problemu podporządkowania tych obszarów. Jesienią 1939 r. wysiłki sowieckiego aparatu terroru skupiły się na aresztowaniach polskich oficerów, którzy ukrywając się w najważniejszych miastach Kresów, stanowili bazę dla powstających struktur polskiego państwa podziemnego. 5 października zastępca szefa NKWD Wsiewołod Mierkułow podpisał rozkaz sporządzenia list potencjalnych wrogów nowej władzy. W warunkach sowieckiego terroru były one równoznaczne z listami proskrypcyjnymi. Uwaga sowieckiej bezpieki i „wymiaru sprawiedliwości” miała się skoncentrować na największych skupiskach ludności polskiej. W tym celu sowieci posłużyli się przygotowanym z premedytacją podstępem zezwalając polskim jeńcom wojennym osadzonym w obozach specjalnych NKWD na terenie ZSRR na wysłanie korespondencji do ich rodzin, które po pożodze wojennej września 1939 roku niejednokrotnie opuściły dotychczasowe miejsca zamieszkania i przemieściły się do innych znanych tylko ich bliskim miejsc pobytu. Dzięki tej operacji sowiecka bezpieka ustaliła adresy pobytu członków rodzin osadzonych, które wcześniej nie były im zupełnie znane, a których uzyskanie zdecydowanie odwlekło by w czasie sprawne i na tak dużą skalę przeprowadzone wywózki Polaków (wielkie deportacje z lat 1940–1941), z terenów zajętych przez ZSRR do kołchozów, łagrów, osad specjalnych i obozów pracy przymusowej. Ostatecznie do deportacji zakwalifikowanych zostało 150 375 osób. Z tej liczby 99 065 pochodziło z obszaru „Zachodniej Ukrainy”, a 51 310 z „Zachodniej Białorusi”. W transportach znalazło się 139 764 osób. Po dotarciu na miejsce zsyłki zesłańców czekały niewolnicza praca, nędza, choroby i głód. Zostali rozlokowani w 115 osadach specjalnych, rozsianych na niemal wszystkich bezludnych terenach sowieckiej republiki Komi oraz w obwodach Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej – archangielskim, czelabińskim, czkałowskim, nowosybirskim, omskim, swierdłowskim, Kraju Krasnojarskim i Ałtajskim. Liczba wszystkich ofiar wśród obywateli polskich, którzy w latach 1939–1941 znaleźli się pod sowiecką okupacją, do dziś nie jest w pełni znana. Według szacunków zawartych w „Czarnej księdze komunizmu” sowieckie represje między wrześniem a lipcem 1941 r. dotknęły ponad 1 mln osób – mieszkańców Kresów – a więc co dziesiątego obywatela Rzeczypospolitej, który mieszkał lub znalazł się na tym terytorium. Co najmniej 30 tys. osób zostało rozstrzelanych, a śmiertelność wśród łagierników i deportowanych szacuje się na 8–10 proc., czyli 90–100 tys. osób.
Zbrodnie komunistyczne są przykładem eksterminacji z okresu II Wojny Światowej, które opierały się o pogwałcenie wszystkich zasad sprawiedliwości stosowanych w Europie od tysiącleci, taki jak między innymi brak odpowiedzialności zbiorowej, domniemanie niewinności oraz prawo do obrony. Oddajemy hołd cierpieniu tych, którzy w środku ostrej zimy zostali wywiezieni w nieznane za to, że byli Polakami.
Żródło: BEH-MP KGP/ foto: HiTP KGP Zdj. Słowa tęsknoty: zachowane listy jeńców Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska Ewa Gruner-Żarnoch, Maria Danuta Wołągiewicz Stowarzyszenie Katyń, 1996 karta pocztowa z obozu w Starobielsku, List Romana Walewskiego do rodziny; ipn.gov.pl