80 lat temu powołano do życia Związek Odwetu
20 kwietnia 1940 roku powstał Związek Odwetu (ZO), organizacja sabotażowo-dywersyjna wchodząca w skład Związku Walki Zbrojnej (ZWZ). Organizacja powstała na rozkaz pułkownika Stefana Roweckiego ps. „Grot”. Dowódcą jednostki został podporucznik Franciszek Witaszek ps. „Warta”. Rozkaz ten miał na celu ujęcie walki bieżącej w jedną formę organizacyjną na wszystkich szczeblach dowodzenia, podporządkowaną jednemu ośrodkowi dyspozycyjnemu. Związek Odwetu mimo, że był częścią ZWZ został z wyodrębniony by zapewnić bezpieczeństwo całej organizacji ZWZ. Po powstaniu Armii Krajowej, Związek Odwetu wszedł w skład Kedywu.
Koncepcja funkcjonowania Związku Walki Zbrojnej jako największej polskiej organizacji podziemnej na okupowanych przez Niemców terytoriach uwzględniała prowadzenie akcji dywersyjno-sabotażowych wymierzonych w przemysł militarny i gospodarkę okupanta. Po stworzeniu stabilnej i rozbudowanej struktury organizacji dowódca ZWZ zdecydował się na zintensyfikowanie aktywności bojowej członków ruchu oporu. 20 kwietnia 1940 roku gen. Stefan Rowecki wydał rozkaz o powołaniu Związku Odwetu, który miał formalnie funkcjonować w ramach ZWZ i przejąć na siebie odpowiedzialność za prowadzenie walki bieżącej. ZO, mimo obecności w strukturach ZWZ, był szczególnie zakonspirowaną organizacją dysponująca własnym systemem łączności oraz harmonogramem zadań. Dowódcą ZO został płk Franciszek Niepokólczycki, wojskowy z bogatym doświadczeniem w warszawskiej konspiracji. Warszawa była zresztą głównym obszarem działań ZO i to w jej rejonie zorganizowano największe akcje dywersyjne.
W czasie pierwszych tygodni działalności członkowie Związku Odwetu koncentrowali się na stworzeniu odpowiedniego zaplecza - konspiracji, gromadzeniu broni i amunicji. W czerwcu 1940 roku premier Władysław Sikorski wydał rozkaz rozpoczęcia akcji bojowych. Był to efekt niekorzystnej sytuacji na froncie zachodnim, gdzie Niemcy dokonali ataku na Francję. Zaangażowanie Polaków miało destabilizować niemiecki przemysł wojskowy i odciągać uwagę okupanta od wydarzeń na kierunku zachodnim. W praktyce operacje Związku Odwetu przyniosły aliantom niewielkie korzyści. Dopiero wraz z agresją Niemiec na Związek Radziecki w czerwcu 1941 roku wysiłek Związku Odwetu mógł zostać odpowiednio ukierunkowany na destabilizowanie niemieckich linii zaopatrzeniowych i przeszkadzanie w prowadzeniu bieżącej działalności operacyjnej niemieckich jednostek. Obok działalności sabotażowo-dywersyjnej Związek Odwetu koncentrował się na akcjach zamachowych i odwetowych względem niemieckich funkcjonariuszy. Dodatkowo członkowie Związku Odwetu zostali rozmieszczeni w niemieckich fabrykach. Ważnym elementem organizacji były kobiece zespoły minerskie liczące do 50 osób pod dowództwem dr Zofii Franio. W Warszawie działały też Grupy Szturmowe, w skład których wchodził m.in. oddział ,,Motor".
Bilans Związku Odwetu w krótkim okresie działalności organizacji jest imponujący. Łącznie zniszczono lub uszkodzono kilka tysięcy wagonów kolejowych i parowozów, kilkudziesięciokrotnie udało się wykoleić pociągi, kilkukrotnie je zderzyć. Uszkodzono kilka tysięcy samochodów i innych pojazdów mechanicznych. W nocy z 7 na 8 października 1942 roku przeprowadzona została największa i najważniejsza akcja Związku Odwetu o kryptonimie ,,Wieniec", w czasie której członkowie organizacji wysadzili kilka linii kolejowych i pociągów, zatrzymując ruch w rejonie Warszawy. W tym samym czasie trwały przygotowania do utworzenia jednolitego Kierownictwa Dywersji ,,Kedyw", które ostatecznie powstało na początku 1943 roku z połączenia Związku Odwetu i organizacji ,,Wachlarz".
Do najgłośniejszej akcji organizacji oprócz „Akcji Wieniec” należały zamachy bombowe na dworcach w Berlinie i Wrocławiu.
Źródło: BEH-MP KGP/MK
Źródło: tekst opracowano na podstawie: Armia Krajowa - szkice z dziejów Sił Zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego, pod redakcją Krzysztofa Komorowskiego; David G. Williamson, Polski Ruch Oporu 1939-1947;
Fotografie: NAC. Wikimedia Commons.