Zasłużyli za dzielność
Ten krzyż pojawił się znowu w III Rzeczypospolitej (ustawa o orderach i odznaczeniach z 16 października 1992 r.) wśród odznaczeń przyznawanych przez głowę państwa. Ale jego pierwowzór jest dziś dużą rzadkością.
W ciągu 11 lat nadawania tego (wówczas) orderu, do sierpnia 1939 roku, tylko 403 osoby (również nadania pośmiertne)uhonorowane zostały tym wyjątkowym wyróżnieniem za odwagę oraz działanie z narażeniem życia poza polem bitwy. Pod tym względem Krzyż Zasługi za Dzielność ustępował jedynie najwyższemu w hierarchii odznaczeń II Rzeczypospolitej – Orderowi Orła Białego (111 nadań). A przecież według ówczesnego starszeństwa orderów i medali polskich zajmował dopiero 8 miejsce.
W czasie walk o granice oraz wojny polsko-radzieckiej w latach 1918-1921znaczenie miały zasługi na polu chwały. Dlatego już 1 sierpnia 1919 r. władze polskie reaktywowały ustanowiony w czasach Stanisława Augusta Order Virtuti Militari, natomiast niemal dokładnie rok później (11 sierpnia1920 r.) ustanowiły brązowy Krzyż Walecznych, przyznawany za zasługi bojowe, nadawany nawet i czterokrotnie.
Dopiero po zakończeniu zmagań wojennych pojawiły się ordery i medale przeznaczone także dla osób cywilnych. W 1921 r. przywrócono najstarszy i najwyższy starszeństwem Order Orła Białego i ustanowiony nowy Order Odrodzenia Polski. W 1923 r. pojawił się z kolei nieznany wcześniej trzystopniowy Krzyż Zasługi, którego stopień najwyższy nadawany był przez prezydenta RP, a dwa pozostałe - przez prezesa Rady Ministrów.
Nowy order mogły otrzymać te osoby, które od chwili wskrzeszenia państwa polskiego położyły względem niego lub jego obywateli zasługi, spełniając czyny nie leżące w zakresie ich zwyczajnych obowiązków, a przynoszące znaczną korzyść państwu lub poszczególnym obywatelom. Ta szeroka formuła spowodowała, że otrzymywały go osoby sprawujące różne funkcje. Ponadto część krzyży nadano za zasługi bojowe w czasie wojny. Nietrudno więc zgadnąć, że Krzyż Zasługi nie oddawał prawdziwych osiągnięć wyróżnionego. W dodatku Złoty Krzyż Zasługi dostępny był - zgodnie z regulaminem - wyłącznie wyższym urzędnikom, naukowcom lub starszym oficerom. Hierarchiczność „barw” krzyża doprowadzała niekiedy do niezrozumiałych i w końcu rzeczywiście niesprawiedliwych praktyk w nadawaniu tego orderu.
Spowodowało to w końcu ustanowienie odrębnego orderu przeznaczonego dla wyróżniających się osobistym męstwem funkcjonariuszy Policji Państwowej i Straży Granicznej, celnej oraz żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza.
10 lutego 1928 r. na posiedzeniu Prezydium Rady Ministrów przedstawiony został projekt nowego odznaczenia pod nazwą Krzyż Zasługi za Dzielność. Stosowne rozporządzenie podpisał 7 marca 1928 r. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Ignacy Mościcki. Pierwszy artykuł tego dokumentu głosił:
Ustanawia się Krzyż Zasługi za Dzielność, jako odmianę Krzyża Zasługi celem szczególnego wyróżnienia funkcjonariuszów Policji Państwowej i szeregowych Korpusu Ochrony Pogranicza oraz funkcjonariuszów Straży Celnej za czyny, spełnione w specjalnie ciężkich warunkach, z wykazaniem wyjątkowej odwagi, z narażeniem życia lub zdrowia w obronie prawa, nietykalności granic państwowych oraz życia i mienia obywateli. Jak z tego wynika, przyznawania tego orderu nie przewidziano dla dzielnych i stale narażających się w ratowaniu ludzkiego życia i mienia strażaków. Im nadawano ustanowiony nieco później, 22 marca 1928 roku, „Medal za ratowanie ginących”. W odróżnieniu od Krzyża Zasługi za Dzielność, przyznawanego przez premiera na wniosek ministra spraw wewnętrznych lub ministra skarbu (podlegały mu Straż Celna i Graniczna), medal przyznawał minister spraw wewnętrznych.
Podstawą nowego Krzyża był Srebrny Krzyż Zasługi, przy czym na górnym i bocznych ramionach umieszczony był napis „Za dzielność”. Wstążka krzyża (barwy amarantowej z niebieskimi prążkami wzdłuż brzegów) uzupełniał wąski pasek w połowie niebieski, a w połowie zielony, biegnący ukośnie od prawego górnego rogu wstążki do lewego dolnego. Kolory te nawiązywały do barwy mundurów policyjnych i KOP-u. Order był jednostopniowy, natomiast można go było nadać tej samej osobie trzykrotnie. Tylko przy pierwszym i drugim nadaniu Krzyża Zasługi za Dzielność przyznawano dożywotnią pensję roczną w wysokości 200 zł.
Rozporządzenie prezydenta działało wstecz aż do roku 1923. Jego artykuł 11 głosił, że za czyny spełnione przez policjantów, celników i żołnierzy KOP, kwalifikujące się do wyróżnienia nowym orderem, a nagrodzone wcześniej Krzyżem Zasługi, będzie teraz przyznawany Krzyż Zasługi za Dzielność. Na podstawie zarządzenia prezesa Rady Ministrów z 16 marca 1928 r. odznaczono 97 osób, z czego 17 nadań miało charakter pośmiertny. Krzyż Zasługi za Dzielność w zamian za poprzednio nadany Złoty Krzyż Zasługi otrzymał komendant PP województwa lwowskiego Czesław Grabowski. Była w tym pewna niezręczność, gdyż otrzymywał order nadany przez premiera, gdy Złoty Krzyż Zasługi nadawał sam prezydent. Rekompensowała to jednak owa stała pensja (podobną - 300 z! - otrzymywali odznaczeni Orderem Virtuti Militari).
Pierwsza uroczysta dekoracja policjantów miała miejsce na placu Saskim w Warszawie 18 marca 1928 roku. Odznaczenia wręczał komendant główny Policji Państwowej płk. WP Janusz Jagrym-Maleszewski w asyście przedstawicieli Departamentu Bezpieczeństwa MSW płk. Kazimierza Świtalskiego i Bolesława Pierackiego.
Jesienią tego samego roku z okazji święta policji Krzyże Zasługi za Dzielność otrzymało kolejnych 23 funkcjonariuszy, w tym 16 na zasadzie wymiany za dawne Krzyże Zasługi.
Pod koniec 1928 r. prasa nagłośniła przypadek stołecznego posterunkowego Władysława Turskiego. Mimo odniesionej rany, funkcjonariusz zastrzelił napastnika, a później stoczył walkę z trzema wspólnikami zabitego. Bohaterskiego policjanta dekorował w szpitalu św. Rocha w Warszawie komendant główny PP, który do krzyża dodał własną nagrodę w wysokości 300 zł.
Zwyczaj honorowania policjantów przetrwał do wybuchu II wojny światowej. Co roku średnio 19 funkcjonariuszy otrzymywało Krzyże Zasługi za Dzielność. Pozostałe nadania przypadały głównie żołnierzom KOP-u, działającym na niespokojnym wschodnim pograniczu.
Zmieniło się to dopiero tuż przed wybuchem wojny. Na wyróżnionych w 1939 roku 26 osób, 18 orderów przypadło policjantom, natomiast 8 funkcjonariuszom Straży Granicznej. Większość z tych wyróżnień nadano za czyny wykazane w walkach z hitlerowską V kolumną na Śląsku i Pomorzu. Wśród tej grupy dekorowanych 9 sierpnia 1939 r. znalazł się ostatni komendant główny Policji Państwowej gen. bryg. WP Józef Kordian-Zamorski, co mogło budzić wątpliwości związane z zasadą przyznawania Krzyża Zasługi za Dzielność, lecz w tym przypadku tłumaczone było wyróżnieniem komendanta za wyjątkową osobistą odwagę i aktywność w akcji mającej na celu utrzymanie ładu publicznego i bezpieczeństwa państwa.
Reasumując, funkcjonariusze PP otrzymali przed wojną 303 Krzyże Zasługi za Dzielność, żołnierze KOP -71, celnicy i strażnicy graniczni - 29. Dwukrotnie orderem tym wyróżniono policjantów. Byli to: podinspektor Józef Kamola, przodownicy Jan Drapak i Bolesław Ślązak oraz posterunkowy Walenty Pawerk.
Źródło: Gazeta Policyjna