90. rocznica powstania Muzeum Policji
29 listopada 1930 r. w Warszawie, w gmachu Komendy Głównej PP (przy ul. Nowy Świat 67), minister spraw wewnętrznych, gen. bryg. Felicjan Sławoj Składkowski dokonał uroczystego otwarcia pierwszego w Polsce Muzeum Policji Państwowej. Dziś, w 90. rocznicę tego historycznego wydarzenia, zamieszczamy okolicznościowy artykuł autorstwa nadkomisarza Bolesława Kusińskiego z Komendy Głównej PP, który ukazał się wówczas w tygodniku „Na Posterunku”.
Powołana ’ przez p. komendanta głównego rozkazem Nr. 476 Komisja Muzealna, której zadaniem było zorganizowanie i urządzenie Muzeum Policji Państwowej, całkowicie wypełniła swe obo wiązki: oto w dniu 29 listopada 1930 r. p. minister spraw wewnętrznych gen. Składkowski dokonał otwarcia Muzeum, które zostało udostępnione w dniu 19 grudnia 1930 r. dla publiczności.
Mamy tedy pierwsze w Polsce Muzem Policji Państwowej.
Niewątpliwie Czytelnicy nasi pamiętają ogłoszone w „Na Posterunku" dwa artykuły o Muzeum Policji Państwowej: w Nr. 7 z 15 lutego-,1930 r. i w Nr. 9 z 1 marca 1930 r. Artykuły te były ogłoszone przed okresem realizacji projektu utworzenia Muzeum. Faktycznym dniem przystąpienia do organizacji była data powołania Komisji Muzealnej, t. j. 1 kwietnia 1930 r. Gdy weźmiemy pod uwagę przerwę dwumiesięczną, spowodowaną wyjazdem organizatorów na urlopy, to okres czasu, przypadający na organizację Muzeum, wynosił zaledwie około 6 miesięcy; zaznaczyć przytem należy, że Komisja przy tworzeniu Muzeum spotykała się z bardzo wielu trudnościami tak natury finansowej, jak i organizacyjnej. Mimo wszystko stworzono Muzeum, które odrazu zyskało bardzo pochlebną ocenę ze strony zwiedzającej publiczności, co znalazło swój wyraz niemal w całej prasie stołecznej i prowincjonalnej.
Żeby zrozumieć wartość tego Muzeum, przyjrzyjmy się, jaką ono posiada organizację 1 jakie eksponaty nań się składają. Na wstępie idzie dział historyczny. Posiada on następujące eksponaty: odznaki b. straży obywatelskich w postaci najrozmaitszych opasek, legitymacyj, pieczęci, zaświadczeń przepustek; odznaki i dystynkcje b. milicji miejskiej m. st. Warszawy; eksponaty te obrazują nam organizacje bezpieczeństwa w okresie wojny światowej we wszystkich 3 zaborach. Następnie idą: chorągwie ofiarowane policji przez społeczeństwo w latach 1919—20, sztandar kompanji lwowskiej, która brała udział w 1923 r. przy zajmowaniu pasa neutralnego na Litwie. Zebrane są poza tem w tym dziale wszystkie pamiątki, związane z uroczystościami święta Niepodległości, święta policyjnego oraz obchodu Imienin Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego.
Ściany tej sali zawieszone są portretami wszystkich b. komendantów głównych policji państwowej od czasu jej powstania.
Wśród dokumentów historycznych szczególną uwagę zwracają: Warszawska Gazeta Policyjna z 1863 r. z kroniką walk wojsk rosyjskich z powstańcami polskimi, księga rozkazów dziennych rosyjskiej policji warszawskej z 1863 r., gdzie w jednym z rozkazów dowiadujemy się bardzo ciekawej rzeczy, że w czasie tym jeszcze na rynku Starego Miasta odbywało się publiczne wystawianie pod pręgierz; tutaj także znajdujemy, jako jeden z ciekawszych eksponatów, fotografję podrobionego dokumentu, na podstawie którego w r. 19C6 wyprowadzono 10 więźniów politycznych z wiezienia w Warszawie.
W dziale organizacyjnym znajdujemy oryginalne odznaki policji państwowej i b. organizacyj służby bezpieczeństwa, jak: milicji miejskiej, policji komunalnej, straty kolejowej i t. p. Poza tern model wzorowego boksu—stoiska dla konia policyjnego, model sali wykładowej w szkole dla szeregowych P. P. w Mostach Wielkich, model wzorowego budynku na posterunek P. P. I inne. Ogólną uwagą zwracają: szafa z manekinami, ubranenemi w oryginalne mundury milicji miejskiej, milicji ludowej, policji komunalnej, straży kolejowej, policji państwowej do r. 1927 i późniejsze oraz szafa z wydawnictwami policyjnemi: (Jiupełnienie tego działu stanowią specjalne wykresy statystyczne i fotografje z dziedziny organizacji policji.
Dział kryminologiczny można podzielić na dwie części: pierwszą stanowią narzędzia i rodzaje przestępczości, drugą—środki techniczne do walki z przestępczością. Do pierwszych należą: raki, świdry do prucia kas. Aparaty tlenowe do topienia pancerzy, namiot kasiarski, nożyce do cięcia krat i kłódek, kaftan nabijany gwoździami, użyty przez przestępcę w województwie krakowskim, wszelkiego rodzaju narzędzia włamywaczy, obcięte karabiny, używane przez bandytów, broń skrytobójcza, laski jako broń palna lub ukrytemi sztyletami, zamaskowane kastety i t. p., narzędzia używane do fałszowania banknotów, monet, znaczków, pieczęci i t. p., urządzenia potajemnej gorzelni, sposoby i narzędzia używane przez handlarzy narkotyków, literatura antypaństwowa i pornograficzna.
W zakres środków walki z przestępczością wchodzą eksponaty z zakresu daktyloskopji, mikrofotografji (badanie śladu łomu, pancerza i łuski pocisku), lampa kwarcowa (badanie fałszywych dokumentów), kolekcja kajdan różnych typów i systemów, odlewy antropometryczne, sporządzone w laboratorjum Centrali Służby Śledczej, fotografje i wykresy z miejsc przestępstw i zbrodni, sposoby zabezpieczania spalonych dokumentów i banknotów i wiele innych.
Tak to przedstawia się w swoich zbiorach, zebranych przez komisję, Muzeum policji państwowej. Jesteśmy jeszcze dalecy od tego, aby ono w pełni odpowiedziało szematowi podanemu przed rokiem we wspomnianym wyżej artykule, ale pocieszającą jest jednak rzeczą, że już zapoczątkowaliśmy tę pracę, stworzyliśmy ramy, które tylko należy stale uzupełniać.
Oczywista rzecz, że Komisja Muzealna będzie czyniła wszystko, aby doprowadzić Muzeum do jak najdalej idącej doskonałości—ale bez pomocy ogółu sama nie będzie w stanie tego zrobić. To też gdy mamy już tak pięknie zapoczątkowane Muzeum, nie wolno ogółowi przyjmować tego obojętnie.
Obowiązkiem teraz każdego policjanta winno być dążenie do jak najszybszego rozwoju nowopowstałego muzeum policji. Pojedyncze przedmioty nadające się do zbiorów muzealnych, znajdujące się u poszczególnych policjantów, naogół nie przedstawiają dla nich większej wartości i bardzo często poniewierają się gdzieś w szufladach, szafach, kufrach i t. p. i wskutek tego przeważnie ulegają zniszczeniu. Każdy niemal z Czytelników doświadczał na sobie, że skrzętnie jakiś dokument chowa, bo jest on dla niego miłą pamiątką, ale jednak po jakimś czasie, przeglądając swoje rzeczy, zawsze coś zniszczył, mówiąc zazwyczaj przy takiej „operacji": „eh, to mi się już na nic nie przyda". I dokument zginął, a mógł on przedstawiać dużą wartość dla muzeum. Aby na przyszłość uchronić przed podobnem zniszczeniem dokumenty i przedmioty mogące stanowić wysoką wartość muzealną i historyczną, apelujemy do Was, Czytelnicy, abyście nie niszczyli, lecz odsyłali je do swojego muzeum. Jeżeli nasuwać się Wam będą wątpliwości, czy dany przedmiot lub dokument będzie wartościowy dla muzeum, wyślijcie natychmiast z zapytaniem kartkę do muzeum policji państwowej (Warszawa, Nowy Świat 67), podając opis tego przedmiotu czy dokumentu, a otrzymacie z Komisji Muzealnej odpowiedź, czy go przysłać do Muzeum.
Tylko w ten sposób można zabezpieczyć przed zniszczeniem nieraz wiele bardzo cennych dokumentów i przedmiotów. Apelujemy również do Was, Czytelnicy, abyście dopomagali Komisji Muzealnej w odnajdywaniu eksponatów wśród byłych członków wszelkiego rodzaju organizacyj służby bezpieczeństwa, począwszy od 1914 r., oraz wśród najszerszego społeczeństwa, jeżeli chodzi o przedmioty z działu historycznego. Słowem apel nasz sprowadza się do tego, aby Czytelnicy jak najwiękwszy wzięli udział w rozwijaniu się Muzeum Policyjnego. W Muzeum tem obywatel, niezdaje sobie sprawy z ogromu pomysłów stosowanych przez świat przestępczy, ulepszonych narzędzi przestępstw, zaznajomi się z niemi, nabierze ostrożności i nauczy się stosować środki przeciwko niebezpieczeństwom utraty mienia, zdrowia lub nawet życia, dla policjantów zaś stanie się Muzeum laboratorjum praktycznem, w którem będą mogli uzupełniać swe wyszkolenie i wyrobienie fachowe i życiowe.
Źródło: „Na Posterunku”