Pomoc Policji Państwowej bezrobotnym w zimie 1932/33
Trwający od kilku już lat kryzys ciągnie za sobą nieodłączne zjawisko - bezrobocie. Ludziom pozbawionym pracy w wyniku zahamowanej przez kryzys wytwórczości, najbardziej daje się we znaki zima. W tym okresie szczególnie obserwuje się wzrost bezrobocia, potęgowany przez brak sezonowych lub choćby dorywczych robót. Przed nieszczęśliwymi staje rozpaczne widmo bezczynnych zimowych dni, tygodni, miesięcy - o chłodzie i głodzie. Grozę położenia potęguje istnienie licznej gromadki dzieci, cierpiących nędzę, źle odzianych, wygłodniałych.
(zachowano oryginalną pisownię artykułu)
Zazwyczaj z nadchodzącą zimą niedola bezrobotnych, budząc refleksje i współczucie, powoduje żywsze tętno ofiarności społecznej. Nikt może nie ma tak bezpośredniej styczności z nędzą rzesz bezrobotnych, jak policjant z racji wykonywania swych obowiązków. Dlatego też policjant w pierwszym szeregu wyciągnął pomocną dłoń nieszczęściu. Ale nietylko dlatego. Policjant polski, wychowany w zasadach obywatelskich, stojący na straży dobra wszystkich obywateli i czujący się w gronie tej społeczności współobywatelem, większą w tem poczuciu czerpał podnietę do czynów.
Akcja policji, zmierzająca do ulżenia doli bezrobotnych, zwróciła się głównie do dzieci bezrobotnych, bo między policjantem a dzieckiem wije się nić wzajemnej sympatji, oparta na naturalnych przesłankach uczuciowych. Policjant z racji swych obowiązków jest opiekunem dziecka tam, gdzie rodzicielskie oko czy ucho nie dosięże. Stąd też węzły te są o tyle silniejsze, że płyną nietylko z wyrozumowanego obowiązku, ale i z uczucia.
Bardzo znamiennym objawem była powszechność akcji pomocy bezrobotnym w korpusie policyjnym. Bez żadnego nakazu zgóry, z wewnętrznego poczucia dyscypliny społecznej się zrodziła i objęła policję całej Rzeczypospolitej. W pomocy bezrobotnym wzięli udział wszyscy oficerowie, szeregowi, urzędnicy i niżsi funkcjonarjusze urzędów policyjnych.
Technicznie kształtowała się ta akcja różnolicie na terenie poszczególnych województw, w zależności od warunków miejscowych. Składki, w pełnem tego słowa znaczeniu dobrowolne, zawierały się w granicach od 40 groszy do 2 zł. miesięcznie, bądź też określano je odsetkami od 1% do 2% pensji. Dały one w sumie przez czas trwania akcji ponad 100.000 zł. W większości przekazywano je miejscowym komitetom obywatelskim pomocy bezrobotnym.
Niezależnie od sum, wpłacanych komitetom, zorganizowano we własnym zakresie dożywianie dzieci najbiedniejszych. Odbywało się ono w kuchniach dla skoszarowanych policjantów, nieskoszarowani zaś przyjmowali do domów dzieci bezrobotnych, dając im przeważnie całodzienne utrzymanie. W miejscowościach, gdzie nie można było w powyższy sposób akcji tej przeprowadzić, zakupywano obiady, rozdając je następnie między najuboższe dzieci.
Fundusze na dożywianie czerpano również z imprez specjalnie na ten cel urządzanych. Skuteczną pomoc okazały tu organizacje policyjne: kluby sportowe, świetlice i „Rodzina Policyjna". Szczególnie ta ostatnia poważnie przyczyniła się w akcji, asygnując fundusze i biorąc w swe ręce techniczną stronę przygotowywania obiadów, wydawania ich i t. p.
Rok rocznie z okazji świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna” urządzało dla dzieci swych członków zabawy połączone z rozdawnictwem praktycznych podarunków. W ubiegłym sezonie zimowym Koła „Rodziny Policyjnej" w przeważającej liczbie rozszerzyły swą działalność, urządzając „gwiazdki” dla najuboższej dziatwy, którą zaopatrywano w ciepłą odzież, obuwie lub paczki żywnościowe, by i tym, najbardziej przez los pokrzywdzonym dzieciom jaśniejszy promyk podczas świąt zabłysnął.
Pomoc Policji bezrobotnym odbywała się naogół w trudnych warunkach. Zestawiwszy szczupłość uposażeń i ciężkie warunki służby policyjnej dochodzi się do wniosku, że niejednokrotnie policjanci ujmowali sobie i najbliższym, by się podzielić po bratersku z głodniejszymi.
Liczbowo wyniki akcji pomocy bezrobotnym przez Policję w r. 1932/33 ujmuje następujące zestawienie:
WOJEWÓDZTWO |
Wpłacono do społecznych komitetów Pom. Bezr. |
Wydano dziennych porcyj pożywienia |
Wydano paczek żywnościowych |
Wydano paczek odzieżowych |
|
dzieciom bezrobotnych |
bezrobotnym |
||||
warszawskie |
4867.14 |
37979 |
32 |
556 |
96 |
łódzkie |
6837.01 |
14780 |
— |
1444 |
157 |
kieleckie |
2270.54 |
35262 |
124 |
473 |
4082 |
lubelskie |
4269.71 |
8657 |
— |
531 |
508 |
białostockie |
10082.89 |
35265 |
300 |
140 |
55 |
m. st. Warszawa |
— |
82030 |
— |
452 |
152 |
krakowskie |
2982.96 |
6820 |
— |
— |
4 |
lwowskie |
6305.43 |
6954 |
|
80 |
75 |
tarnopolskie |
789.30 |
1740 |
1050 |
31 |
— |
stanisławowskie |
639. |
41878 |
— |
30 |
— |
poznańskie |
4477.79 |
42805 |
17109 |
550 |
359 |
pomorskie |
3820.57 |
47000 |
240 |
214 |
324 |
wołyńskie |
844.59 |
25603 |
— |
110 |
— |
poleskie |
6452.54 |
19470 |
2932 |
77 |
12 |
nowogródzkie |
118.70 |
15580 |
6 |
84 |
119 |
wileńskie |
5927.90 |
28588 |
212 |
143 |
43 |
śląskie |
4307. |
13930 |
3110 |
140 |
33 |
Szkoła dla oficerów w Warszawie |
120. |
1040 |
— |
10 |
— |
Szkoła w Mostach Wielkich |
1085.80 |
20763 |
21 |
|
61 |
Szkoła w Sosnowcu |
— |
4185 |
— |
135 |
— |
Razem |
66198.87 |
490329 |
25136 |
5200 |
6080 |
Poza materjalną stroną akcji pomocy bezrobotnym jest jeszcze druga jej strona Wiadomo powszechnie, że głód jest najgorszym doradcą Na całym świecie ze wzrostem bezrobocia i nędzy obserwujemy wzrost przestępczości. Akcja pomocy bezrobotnym tak ze strony, państwa, jak i społeczeństwa przeciwdziałała skutecznie wszelkim próbom zamętu, hamowała i łagodziła ujemne skutki bezrobocia.
ŹRÓDŁO: "NA POSTERUNKU" 50/1933 FOTO: NAC