Odpowiedzialność karna za przewinienia służbowe w świetle nowej ustawy o P. P. cz. 3
C. Pogwałcenie praw służbowych podwładnego
- Biorąc w opiekę podwładnych i ich interes służbowy, art 126 ustawy o r. P. przewiduje odpowiedzialność przełożonego, który:
a) pod groźbą niekorzystnych następstw służbowych usiłuje powstrzymać podwładnego od wniesienia lub popierania wniesionego zażalenia,
b) udaremnia (np. przez niezałatwienie) lub usiłuje udaremnić (np. przewlekaj zażalenie, wniesione przepisowo, t j. na ustalonych przez służbową władzę zasadach (rozkazy K. G. Nr. 374 i 386) a które to zażalenie przełożony jest obowiązany zbadać lub dalej przedłożyć. Z zestawienia art. 124 i 126 wyraźnie wynika jak artykuły te wzajemnie się uzupełniają, zapewniając z jednej strony należyte załatwienie przez przełożonego zażalenia (art. 126), z drugiej zaś strony przewidując surowe kary dla winnych naruszenia kardynalnych zasad dyscypliny przez dochodzenie swych pretensyj w drodze zmowy (art. 124).
Za wszystkie wyżej przytoczone przestępstwa ustawa o P. P. przewiduje odpowiedzialność nawet w razie usiłowania (ust. 1 art. 129).
Dla osób, nie będących oficerami lub szeregowymi P. P., jeśli biorą udział w tych przestępstwach, ustawa przewiduje zmniejszenie kary w granicach od połowy wymiaru najniższego do połowy wymiaru najwyższego, przewidzianego za dane przestępstwo (ust. 2 art. 129); np. jeśli za dane przestępstwo przewidziana jest kara od 3-ch miesięcy do 1 roku, to osoba postronna, biorąca udział w przestępstwie, ulegnie karze od 1 1/2 miesiąca do 1/2 roku pozbawienia wolności.
Wszystkie przestępstwa powyżej omówione, o ile grozi za nie kara ciężkiego więzienia, są zbrodniami, pozostałe—występkami (art 130) i podlegają właściwości sądów okręgowych (ust. 1 art. 137).
D. Postanowienia proceduralne.
Na czoło postanowień procedurajnych wysuwa się przepis, w myśl którego tylko bunt (art. 125 ustawy) oraz dopuszczenie do ucieczki więźnia (art. 127 i 128) muszą być ścigane na drodze sądowej; natomiast co do pozostałych przestępstw przełożony, jeśli to uzna za właściwe, może poprzestać na ukaraniu dyscyplinarnem (art. 131). Dlatego też wszczęcie postępowania karno-sądowego może tu nastąpić nie inaczej jak po uprzedniem postawieniu przez właściwego przełożonego wniosku, skierowanego do prokuratora właściwego lub do prokuratora najbliższego, który w tym wypadku wniosek ten skieruje do prokuratora właściwego (za wyjątkiem buntu i dopuszczenia do ucieczki więźnia, które to przestępstwa, jak to już zaznaczyliśmy, ścigane są zawsze na drodze sądowej).
Jednak brak wniosku nie stoi na przeszkodzie zaaresztowaniu zapobiegawczemu sprawcy, jak. również prowadzeniu dochodzeń. Jeżeli jednak zostanie wydany sędziowski nakaz zaaresztowania, musi być o tem zawiadomiony ten przełożony (ta osoba), który uprawniony jest do złożenia wniosku o ukaranie karno-sądowe z podaniem—w miarę możności— faktycznych okoliczności przestępstwa. Jeżeli w przeciągu dni 14 od daty doręczenia zawiadomienia o nakazie aresztowania sąd nie zostanie powiadomiony przez władze przełożone zaaresztowanego funkcj. P. P., że wniosek został lub zostanie złożony, nakaz zaaresztowania ma być uchylony (art. 134). Na podstawie ust 3 art 134 prokurator może poza tem sam wnieść o zwolnienie aresztowanego; a dalej — jeżeli w przeciągu 2 miesięcy od daty zaaresztowania prokurator nie złoży władzom sądowym (sędziemu śledczemu) wniosku prokuratorskiego z dołączeniem wniosku osoby uprawnionej (art.131), to zaaresztowany ma być wypuszczony na wolność.
Wniosek pisemny o ukaranie karno-sądowe może złożyć:
a) minister spraw wewnętrznych w stosuku do oficerów P. P. od inspektora w górę
b) komendant główny P. P. w s^0
do pozostałych oficerów oraz tych szereGo^11 1 P. P., którzy są na etacie Komendy Głównej
c) komendat wojewódzki w stosunku do podwładnych szeregowych P. P.
Przełożeni, wymienieni w punktach b) i c) składają wniosek bądź z własnej inicjatywy, albo też na rozkaz przełożonego.
Wniosek o ukaranie karno-sądowe mogą składać również i właściwi naczelnicy władz administracji ogólnej, władzy sądowej i prokurator', sklej, a mianowicie wojewoda, prezes sądu apelacyjnego względnie prokurator apelacyjny, ale tylko za przestępstwa żart. 119 i ust. 4 art. 125 t j. za niewykonanie poleceń, zniewagę lub czynne targnięcie się, popełnione w stosunku do kierowników władzy adm., sędziów i prokuratorów.
Ustęp 2-gi art. 133 ustanawia termin przedawnienia ścigania w drodze sądowej na 3 miesiące od dnia, w którym osoba, uprawniona do postawienia wniosku, dowiedziała się o czynie' i osobie sprawcy.
Cofnięcie złożonego wniosku jest według ust. 4 art. 133 niedopuszczalne.
Wprowadzenie konieczności stawiania wniosku przez przełożonego, aby przestępstwo mogło być ścigane w drodze sądowej, co jest zbliżone do pojęcia właściwego dowódcy w wojsku, jest momentem bardzo ważnym: zapewnia ono ocenę należytą przestępstwa służbowego przez właściwą władzę i umożliwia zajęcie odpowiedniego stanowiska i głosu przy decydowaniu o sprawach natury służbowej, a więc z punktu widzenia fachowego. Ściganie na wniosek ma i tę dodatnią stronę, że pozwala przełożonemu traktować każdą sprawę indywidualnie, wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności tak obciążające, jak i łagodzące i dopiero, gdy przełożony uzna, że zastosowanie kary dyscyplinarnej ze względów zasadniczych, a więc przedewszystkiem subordynacji jest niewskazane, kieruje do prokuratora wniosek na pociągnięcie winnego do odpowiedzialności w drodze postępowania sądowo* karnego. Jest to niewątpliwie bardziej celowe, niż stan dawniejszy, gdy każde choćby najdrobniejsze przestępstwo służbowe popełnione przez policjanta, jeśli tylko było przewidziane przez ustawy karne, musiało być skierowane na drogę sądową, często ze szkodą dla powagi organizacji policyjnej.
Do kategorji dobrodziejstw ustawy w zakresie odpowiedzialności karnej musimy postanowienie art. 135, który zastrzega, że jeżeli czyn oficera lub szeregowego ma cechy przestępstwa, ściganego w myśl ustawy o sądownie na wniosek, o równocześnie cechy przestępstwa, ulegającego ukaraniu według innych ustaw karnych, wówczas takiego czynu przestępnego mole mieć miejsce tylko w razie złożenia wniosku.. Naprzykład tchórzostwo czyli pozostawienie w czasie pełnienia czynności służbowych połączonych z niebezpieczeństwem , współdziałających lub osoby trzeciej w niebezpieczeństwie może być pociągnięte pod postanowienie art. 639 K.K. ros. Jako bezczynność władzy, ponieważ jednak przestępstwo to jest przewidziane w ustawie o P.P. może być ścigane sądownie tylko na wniosek. W jednym tylko wypadku postanowienie art. 135 nie ma tego rodzaju zastosowania jeśli chodzi o przestępstwa, które są zagrożone w innych ustawach karnych karą cięższą, aniżeli przewidziana w ustawie o P.P. jako też czyny przestępcze ścigane z oskarżenia prywatnego.
Na zakończenie omówimy jeszcze następujące bardzo ważne postanowienia proceduralne.
W każdem stadium sprawy, wszczętej przeciwko oficerom i szeregowym P.P. o przestępstwa popełnione w związku z pełnieniem służby, przysługuje prawo wglądu w akta sprawy tak u sędziego, jak i prokuratora – naturalnie o ile to nie tamuje biegu postępowania karnego – delegatowi ministra spraw wewnętrznych, wojewody i przełożonych policyjnych od komendanta wojewódzkiego wzwyż z tem jednak zastrzeżeniem, że delegatem z ramienia przełożonych policyjnych może być tylko oficer P. P. Przepis ten dozwala tym osobom, które uprawnione są do złożenia wniosku o ukaranie, śledzenie za tokiem sprawy oraz należyte, właściwe oświetlenie jej z punktu widzenia służbowego.
Jeśli w myśl art. 131 ustawy o P. P. złożony został pisemny wniosek o ukaranie karnosądowe, prowadzący dochodzenie lub śledztwo obowiązany jest zażądać przed ukończeniem go opinij władzy właściwej czy, o ile i w czem, ze względu na warunki służby, obwiniony naruszył obowiązujące przepisy (ust.2 art.137). Władzami powołanemi do wydawania opinii są władze administracji ogólnej w zakresie bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego w zakresie dyscypliny, kontroli służby i techniki wykonywania służby – przełożeni policyjni. Opinja ta ma być odczytana na rozprawie głównej. Art. 137 przewiduje także przesłuchanie na rozprawie głównej biegłego (rzeczoznawcy),wskazanego przez tę władzę, która wydała opinję.
Jak widać z powyższego, ustawa o P. P. stojąc na straży subordynacji, bez której nie można sobie wprost policji wyobrazić, musiała przewidzieć za naruszenie zasad dyscypliny surową odpowiedzialność karną. Z drugiej strony przez wprowadzenie zasad ścigania karno-sądowego tylko na wniosek ,zastrzeżenia dla przełożonych policyjnych prawa wglądu w akta spraw w trakcie dochodzeń lub śledztwa oraz konieczności zasięgnięcia przez sąd przed wyrokiem opinii właściwej władzy ustawa zapewnia fachowcom, odpowiedzialnym za dyscyplinę w korpusie policyjnym, poważny głos przy decydowaniu o sprawach służbowych co gwarantuje możność należytej oceny przestępstwa służbowego w każdym poszczególnym wypadku.
Źródło: „Na Posterunku”, nr 29/1928, Karol Stadler nadkomisarz Komendy Gł. P. P., zdj. NAC