Aktualności

Troska rządu o policjanta cz. 1

Data publikacji 04.01.2022

Życie policyjne ostatnich czasów obfituje w zdarzenia, dowodzące, że władzom obecnym na sercu leży los policjanta, że w ramach możliwości władza ta rozpoczęła starania o ustalenie tego losu, że szereg uprawnień i udogodnień dla policjanta już zdobyła, oraz, że w dążeniu tem ustać nie zamierza. Dziś policjant widzi, że Rząd o nim myśli, że stara się zwiększyć jego autorytet i bezpieczeństwo pracy, że należycie ocenia szlachetną ofiarność jego służby, że pragnie dla policjanta tego miejsca w społeczeństwie, które mu się słusznie należy, że pomyślał o określeniu zasadniczych jego obowiązków i praw, że dąży do poprawy jego bytu i lepszego zaopatrzenia jego rodziny, a nawet, że wystarał się o zwrócenie policjantowi tego, co mu poprzednio odebrano.

Do najważniejszych zdarzeń z tej dziedziny zaliczyć należy rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej (z mocą ustawy) o policji państwowej, dnia 17 lutego r. b. już uchwalone przez Radę Ministrów.

Rozporządzenie to, które po wejściu w życie (prawdopodobnie w ciągu m. marca r. b.) zastąpi ustawę o policji państwowej z r. 1919, zawiera — w odróżnieniu od ustawy dawnej —szereg postanowień o znaczeniu zasadniczem, określającem obowiązki i prawa policjantów.

Każdy, kto przyjmuje jakąś pracę, musi wiedzieć na jakich warunkach ma pracować. Warunki te określa się w umowie o pracę. Gdy idzie o pracowników państwowych, których jest bardzo wielu i dla których umowa z państwem musi być jednolita, to warunki podstawowe ich pracy ustala się w drodze ustawy, którą nazywamy potocznie pragmatyką służbową, a która opisuje zasady, wedle jakich ukształtuje się stosunek pracownika do państwa i naodwrót. Taką pragmatykę służbową ma wojsko w postaci 4 ustaw o podstawowych obowiązkach i prawach oficerów W. P., szeregowych W. P oficerów marynarki wojennej i szeregowych marynarki wojennej. Pragmatyka służbowa urzędników cywilnych nazywa się ustawą o państwowej służbie cywilnej. Policja, której służba i organizacja jest zbliżona do wojskowej, zasadniczo zaś różna jest od służby cywilnych funkcjonarjuszów państwowych, dotąd—mimo odrębność warunków służby—własnej pragmatyki n posiadała, a w znacznej części opiera się na przepisach ustawy o państwowej służbie cywilnej. Dopiero ostatnie rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej o policji państwowej ustała zasady tej pragmatyki dla policji.

Warunkiem zasadniczym dla każdego pracownika państwowego, a wiec i dla policjanta, jest aby pragmatyka, uwzględniając szczególne warunki danej służby, dawała mu pod warunkiem spełnienia pewnych obowiązków—pewność bytu i pewność karjery, to znaczy, aby określała sposób przyjęcia do służby i sposób rozwiązania stosunku służbowego, sposób awansowania, urlopy, uposażenie czynne i zaopatrzenie emerytalne dla niego i dla jego rodziny i t. d. Te rękojmie ustawowe zawarte są w obecnem rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej.

W myśl tego rozporządzenia po trzech latach służby w policji państwowej każdy oficer i szeregowy policji z mocy samego prawa zostanie ustalony w służbie. Ten przepis o ustaleniu w służbie stanowi ważną zdobycz, jest bowiem pierwszym krokiem do stworzenia normalnych warunków pracy policjanta.

W sprawie awansów rozporządzenie zawiera ogólne zasady, szczegółowe zaś przepisy w tej mierze wyda minister spraw Wewnętrznych.

W sprawie urlopów rozporządzenie o policji państwowej postanawia, że policjanci, którzy co najmniej rok przesłużyli w "Służbie państwowej, mają prawo do corocznego urlopu wypoczynkowego, a mianowicie szeregowi, mający do trzech lat służby państwowej, otrzymują urlop dwutygodniowy, mający ponad trzy lata do dziesięciu — otrzymują urlop trzytygodniowy. mający zaś ponad dziesięć lat służby—otrzymują urlop czterotygodniowy. Prócz urlopów wypoczynkowych, będą oficerowie i szeregowi policji państwowej  mogli otrzymywać także urlopy w celu załatwiania ważnych spraw osobistych rodzinnych lub majątkowych, z tern, że urlopy te nie będą wliczane do urlopu wypoczynkowego.

W sprawie uposażenia rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej zawiera ważną zapowiedź, postanawia ono bowiem, że uposażenie oficerów i szeregowych policji państwowej unormuje specjalna ustawa o uposażeniu, która uwzględni szczególne warunki służby policyjnej. W tym postanowieniu mieści się przyznanie, że za ciężką służbą we dnie i w nocy, w deszcz i niepogodę, często z narażeniem żyda, należy policjanta odpowiednio wynagrodzić, ażeby mógł swojej pracy oddać się bez troski o byt codzienny.

Także w dziedzinie zaopatrzenia emerytalnego rozporządzenie zapowiada dla policji specjalną ustawę, przyznając tem samem, że policjant, niszcząc szybko swoje zdrowie w ciężkiej służbie i narażając się często na niebezpieczeństwo, musi mieć gwarancje należytego za-opatrzenia po upływie czasu służby, lub na wypadek wcześniejszej niezdolności do pracy, oraz utrzymania dla rodziny na wypadek śmierci. W tej jednak sprawie rozporządzenie idzie dalej niż w sprawie uposażenia czynnego. Uposażenia czynnego nie można było zmienić odrazu, gdyż nie pozwala na to obecny budżet, którego Rząd na podstawie pełnomocnictw tylko, bez władzy ustawodawczej, zmienić nie może. Przekroczyć zaś budżet i uczynić go nierealnym dziś u nas, w kraju skołatanym do niedawna (bo do maja 1926 r.) bezustanku się powtarzającemi przesileniami politycznemi i gospodarczemi, byłoby grzechem głównym i krokiem do zguby Państwa. Tego przecież nie chcemy! Dlatego też uposażenie czynne będzie ustalone po uzyskaniu i uchwaleniu przez władze ustawodawcze dochodów na ten cel, narazie zaś Rząd przyznaje w ramach budżetu te dodatki, które otrzymują wszyscy funkcjonarjusze państwowi. W dziedzinie emerytalnej natomiast rozporządzenie, zapowiadając specjalną ustawę, niezależnie od tego już dziś postanawia, że oficerowi I szeregowemu policji państwowej po ukończeniu pięciu lat faktycznej służby czynnej następne lata służby czynnej liczą się przy wymiarze uposażenia emerytalnego w ten sposób, że za 12 miesięcy liczy się 16, to znaczy, że aby uzyskać pełną emeryturę, wystarczy zamiast 35 lat — 37 1/2 lat służby.

Ponadto rozporządzenie to postanawia, że oficer lub szeregowiec, który z powodu popełnienia na nim czynu karygodnego lub z powodu wypadku nieszczęśliwego w czasie pełnienia służby lub w związku ze służbą utracił całkowitą zdolność do służby, otrzyma—niezależnie od przysługującej mu emerytury — odszkodowanie w wysokości dwuletniego, pełnego, ostatnio przez niego pobieranego uposażenia. Takie odszkodowanie, niezależnie od przypadającego w myśl ustawy zaopatrzenia, otrzyma też rodzina oficera lub szeregowego P. P„ który z przyczyn wyżej wymienionych stracił życie.

Jeżeli tu dodamy, że powyższe postanowienia odnoszą się też do wypadków utraty zdrowia lub życia przed wejściem w życie omawianego rozporządzenia (z wyjątkiem wdów, które uzyskały środki utrzymania przez powtórne za- mążpójście) oraz gdy napomkniemy, że rozporządzenie to dzieciom oficerów lub szeregowych P. P., którzy w sposób wyżej wymieniony utracili życie, zapewnia pierwszeństwo przy przyjęciu do państwowych zakładów naukowych, gdzie mają do lat 18-tu być kształcone na koszt Skarbu Państwa, wreszcie gdy zaznaczymy, że roz. porządzenie to oficerom i szeregowym P. p (przy równych warunkach) daje te same prawa pierwszeństwa do otrzymania stanowisk w służbie państwowej, samorządowej lub w instytucjach subwencjonowanych przez Państwo, które przy, sługują oficerom względnie zawodowym podoficerom W. P.,—to chyba dość dosadnie przed. I stawimy uczucia i intencje Rządu Marszałka Piłsudskiego w stosunku do policjanta. Takie za. rządzenia nie wymagają już wyjaśnień ani pod. kreśleń,—mówią one same za siebie i powinny wryć się głęboko w umysły i serca policjantów.

W ramach artykułu, w którym podać zamierzamy ostatnie zarządzenia władz, mających na oku dobro policjanta, nie można wymienić wszystkich szczegółów, dotyczących omawiana go rozporządzenia o policji państwowej, to też I po zaznajomieniu Czytelników z najważnieszemi zasadami pragmatyki, scharakteryzujemy jeszcze pokrótce organizację policji państwowej na stawie tego rozporządzenia.

Źródło: „Na Posterunku”, nr 8/1928, zdj. NAC

  • Policjant z karabinem Mosin wz. 919825 z założonym bagnetem pozuje do zdjęcia na polu
Powrót na górę strony