Sprawozdanie z Międzynarodowego Kongresu Policyjnego w Wiedniu 1923 r. cz. II
M. SONENBERG.
SPRAWOZDANIE
z Międzynarodowego Kongresu Policyjnego
w Wiedniu.
Działalność attaché policyjnego i stanowisko jego w państwie określa się w sposób następujący:
1) Przydział do poselstwa lub konsulatu na prawach równych z całym korpusem dyplomatycznym.
2) Akredytowanie przy Ministerjum Spraw Wewnętrznych i Dyrekcji Policji (Kryminalna Policja), przyczem korespondencja attaché powinna korzystać z praw dyplomatycznych.
3) Funkcje attaché policyjnego rozciągają się tylko na działalność kryminalną, przyczem sfera polityczna i wojskowa wyłącza się zupełnie.
4) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych resp. Dyrekcja Policji tego państwa, przy którem został akredytowany w granicach własnej kompetencji i kurtuazji międzynarodowej, winna udzielać wszelkiej informacji i ułatwień.
5) Każde państwo ma prawo żądać odwołania lub zmiany attaché policyjnego.
6) Wprowadzenie attachés policyjnych z punktu widzenia budżetów państw zaprzyjaźnionych stanowić będzie dużą oszczędność materjalną, gdyż wydatki, które państwo na nich poniesie, sowicie opłaci rezultat wykonanych spraw.
7) Wreszcie zaznaczyć należy, iż attaché policyjny, jako urzędnik dyplomatyczny ma przystęp do takich kół towarzyskich i obywatelskich, do których zwykły urzędnik policyjny dostępu niema.
V.
Walka z międzynarodowem fałszerstwem pieniędzy, ze względu na doniosłe straty, jakie ponoszą wszystkie państwa przez kursowanie fałszywych banknotów, wymaga nadzwyczajnej sprężystości i międzynarodowego współdziałania dla unieszkodliwienia tych, którzy działalnością swoją powodują rostrój i obniżenie wartości waluty krajowej.
W Holandji. gdzie kursowanie fałszywych pieniędzy holenderskich w ostatnich latach doszło do zastraszających rozmiarów, tylko dzięki współpracy policji niemieckiej, belgijskiej, polskiej, szwajcarskiej i czechosłowackiej udało się wykryć kilka najgłówniejszych fabryk, które były zorganizowane w państwach niemieckiem i belgijskiem i zlikwidować prawie zupełnie działalność tych fałszerzy.
W pierwszej linji niezbędnem jest dokładne opracowanie materjału w kraju rodzimym. Należy zaznaczyć, że fałszywe banknoty bardzo rzadko puszczane są w obieg tylko w jednem mieście. Przeważnie obieg ich roztacza się na rozliczne miasta a nawet rozliczne kraje. Jeśli policja takiego miasta pracować będzie tylko w obrębie swojej kompetencji, nie dowie się nigdy szczegółów malwersacji w innych miastach i tym sposobem uniemożliwi sobie systematyczne śledztwo i wykrycie źródła fałszerstwa, które wykrytem będzie tylko wypadkowo przy szczęśliwym zbiegu okoliczności. W centrali fałszerskiej musi być w pierwszej linji ustalone, czy falsyfikat pochodzi już ze znanej fabryki, czy też z obcego wyrobu. Do tego dojść można za pomocą porównania różnych fałszywych banknotów, rodzaju ich wyrobu i drogi, którą banknot ten przebył;—wszystko to nie rzadko daje możność dotarcia do źródła fabrykacji.
Jak tylko ukaże się w jakiem państwie fałszywy banknot własny, natychmiast centrala winna dać znać za pośrednictwem głównej centrali innym centralom przy podaniu wszystkim szczegółów falsyfikatu. Centrale komunikują natychmiast te same szczegóły wszystkim urzędom policyjnym swego kraju, jednocześnie zaś bankom i domom bankierskim. Centrale te pozatem winny posiadać wzór prawdziwych banknotów każdego państwa dla porównywania. Taki zbiór prawdziwych banknotów, oraz obok nich wzory fałszywych banknotów stanowić będą album—pierwszorzędne źródło rozpoznawcze pieniędzy.
Własne doświadczenie holenderskiej policji w tej sprawie wykazało, iż tylko dzięki współpracy kilku policji sąsiednich państw, mających już urządzone międzynarodowe centrale kryminalne, udało się zupełnie zlikwidować fałszerstwo holenderskich pieniędzy. Generalny prokurator holenderski Dr. A. A. Baron Van der Feltz wygłosił opinję, iż współpraca tych międzynarodowych central kryminalnych stanowi jądro światowej roboty policyjnej.
Zaznaczyć jestem zmuszony, mówi referent, dla wiadomości Kongresu, iż centrale takie założone już zostały i pracują z wybitnym pożytkiem w następujących państwach: w Polsce (w protokule Kongresu umieszczona na pierwszem miejscu), w Belgji, w Czecho-Słowacji, Niemczech, Danji, Węgrzech i Holandji. W Austrji, o ile wiadomo, jest ona w stadjum organizacji. Jeśli dzisiaj czysto prywatne stosunki i czysto osobistą współpracę kierowników wyżej wspomnianych, central międzynarodowych przenieść na tor urzędowy i obowiązujący, spowoduje to naśladownictwo innych państw, które siłą faktu i dla swego własnego bezpieczeństwa musiałyby się do tego przyłączyć.
VI.
Wartość i znaczenie policyjnych zbiorów rękopisów przestępców referował Dr. Bruno Schultz. Zbiory te, systematycznie segregowane i ułożone, stanowią ogromną pomoc dla działalności kryminalnej policji i dlatego też dziedzina ta winna być nader poważnie traktowana. Przy wielu przestępstwach odgrywa rękopis pierwszorzędną rolę. Przy listach pogróżkowych, oszustwach małżeńskich, hochstapterstwach, fałszywych świadectwach służbowych, miłosnych przestępstwach seksualnych i wogóle przy wszelkich czynach przestępnych, gdzie pozostało się jakiekolwiek pismo, zbadanie tegoż stanowić może klucz do sprawy, a nie rzadko również kawałek papieru zapisanego stanowić może jedyny dowód w sprawie.
Należy zwrócić w pierwszej linji uwagę na rodzaj rękopisów, które kwalifikują się do zbiorów. Zdaniem referenta należy zbierać:
1) Pisma już znanych przestępców.
2) Pisma dotychczas nie znanych przestępców, lecz osób podejrzanych i wpływających do sprawy dla ułatwienia późniejszego rózróżniczkowania.
Najważniejszą rzeczą jest urządzenie stosownego podziału, który winien być zaprowadzony stosownie do kategorji przestępców, anonimy zaś zależnie od czasu ich otrzymania.
Dla przykładu przytoczyć należy podział ustanowiony w wiedeńskiej Centrali policji.
I. Przestępcy seksualni.
1) Namawiający do prostytucji;
2) Aktywni pederaści;
3) Inne rodzaje;
4) Bigamiści
5) Spędzający płody;
6) Kuplerze i handlarze żywym towarem;
7) Sutenerzy.
II. Przestępcy gwałtowni.
1) Mordercy;
2) Pasywni pederaści;
3) Podpalacze;
4) Inni.
III. Fałszerze pieniędzy.
IV. Oszuści.
1) Fałszerze:
a) weksli i czeków,
b) dokumentów pocztowych,
c) dokumentów obstalunkowych,
d) innych dokumentów.
2) Oszuści zwykli.
3) Oszuści dobroczynni.
4) Hochstaplerzy.
5) Oszuści małżeńscy.
6) Oszuści pożyczkowi.
7) inni.
V. Złodzieje.
1) Włamywacze.
2) Klijenci.
3) Kieszonkowi
4) inne rodzaje.
VI. Sprzeniewiercy.
VII. Oszczercy.
VII. Pieniacze.
Dla rozpoznawania odpowiedniego charakteru pisma i przynależności tegoż do osoby przestępcy należy ustanowić sygnały graficzne i pewien wskaźnik, umożliwiający znalezienie w regestrach odpowiedniego pisma, będącego pismem poszukiwanego przestępcy. Taki wskaźnik będzie znaleziony wtedy, o ile specyficzne cechy pisma będą ułożone w odpowiedni system.
Uwzględniać należy te specyficzne cechy pisma, które podlegają zasadniczym zmianom, a mianowicie
1) Stopień związania liter.
2) Forma związania liter.
3) Forma samego pisma.
W stopniu wiązania rozróżnia się pismo niezwiązane, średnio związane i całkowicie związane i to w zależności od tego ile liter piszący pisze bez przerwy. Jeśli mniej, jak trzy litery, będzie to pismo niezwiązane, od trzech do pięciu — średnio związane, wyżej pięciu — związane.
Co się tyczy formy wiązania, to rozróżniamy następujące: arkady, girlandy i kąty, jak również kombinacje tychże, arkady-girlandy, arkady-kąty i girlandy-kąty.
Forma pisma ustala się za pomocą urobienia normy, którą przyjmuje się jako pismo zwykłe normalne, przyczem od tego bierze się gradację pisma uproszczonego z jednej strony, jak również upiększonego z drugiej strony. Co ma być przejęte jako pismo normalne jest zasadniczo wszystko jedno. Wobec tego rozróżnić należy trzy rodzaje formy pisma: uproszczone, normalne i upiększone.
Na zasadzie wyżej omówionych specyficznych cech pisma, bada się każdy wchodzący do zbioru egzemplarz i po uskutecznieniu badania wkłada się do odpowiedniego formularza.
Następująca tabelka systemu podziałowego plastycznie uwidacznia stan kartoteki.
Praktyczne zastosowanie niniejszego projektu, wymaga dużej uwagi, praktyki i głębszych studjów, wobec czego sposób ten nie będzie łatwy do zastosowania w policji.
VIII.
Prostytucję i handel dziewczętami referował d-r Hugo Weinberger. Prostytucja jest zagadnieniem socjalnem i może być rozwiązana tylko, jako takie zagadnienie, gdyż związek jej z pojęciem o moralności jest tylko powierzchowny. Żaden nowoczesny prawnik nie będzie zwalczał prostytucji środkami i rozporządzeniami prawnemi. Walka z prostytucją, jako taką jest zadaniem bezprzedmiotowa i beznadziejna, gdyż prostytucja jako taka jeśli złem koniecznem, złem ogarniającem cały świat, które tak długo istnieć będzie, póki pokolenie ludzkie zasadniczo me zmieni swojego modus-vivendi. Właściwem zadaniem walki z prostytucją jest walka z następstwami tejże prostytucji, a mianowicie: stręczycielstwem, alfonsostwem, handlem dziewczętami, z chorobami wenerycznemi, oraz z wykroczeniami prostytutek, przeciwko prawu. (C. d. n.)
Źródło: „Gazeta Administracji i Policji Państwowej” 1923, nr 43, s. (18) 770. JBC
BEH-MP KGP