Aktualności

Sprawozdanie z Międzynarodowego Kongresu Policyjnego w Wiedniu 1923 r. cz. VII

Data publikacji 19.10.2023

M. SONENBERG.    


SPRAWOZDANIE
z Międzynarodowego Kongresu
w Wiedniu.

Dla międzynarodowego ruchu samochodowego ważne jest postanowienie, iż kierowca samochodu powinien posiadać kwalifikacje do prowadzenia maszyny, zmysł orjentacyjny i obowiązkowo być trzeźwym. Bez tych kwalifikacji nikt nie powinien otrzymać świadectwa kierowcy. Świadectwa takie winna wydawać specjalna komisja egzaminacyjna, wyłoniona ze specjalistów-techników przy udziale znawców policyjnych. Pozwolenia na jazdę nie może otrzymać osoba, licząca mniej niż 18 lat, mająca duże wady fizyczne, skłonność do pijaństwa, lub też notowana jako kryminalnie podejrzana. Wyszkolenie i egzamin na kierowców powinny odbywać się według jednolitych norm, wedle tych samych zasad w każdem państwie i w tym celu byłoby bardzo pożądanem, aby w każdem państwie założoną została wzorowa szkoła jazdy.
Również ważnem jest ustalenie w międzynarodowym ruchu automobilowym maksymalnego tempa szybkości jazdy, gdyż dotychczasowa praktyka wykazuje, że każde państwo kieruje się innemi normami, nieraz bardzo różnemi.
Ewidencja samochodów najgłówniejszych miast stołecznych Europy jest konieczna. Każde większe miasto powinno wiedzieć, jakie istnieją dopuszczone do obiegu maszyny i mieć ich szczegółową numeracje i opis zewnętrzny, a to celem łatwiejszego pościgu za tak częstymi w ostatnich czasach przestępcami, którzy przyjeżdżają i odjeżdżają z miejsca przestępstwa samochodem. W dalszym ciągu należy zaznaczyć, iż wartość takiej ewidencji zależną jest od tego, czy zostanie uchwalone ściganie przez dane państwo obcego szofera za przekroczenie przepisów o ruchu automobilowym, względnie, czy wydane przez jedno państwo orzeczenia karne będą przez inne państwa wykonywane.


XV.
Wyszkolenie w służbie kryminalno-policyjnej.
Referat czeski D-ra Ant. Wallitseha.

Sprawa wyszkolenia urzędników kryminalnych policji jest na całym świecie dotychczas prawie otwartą. Walka dwuch kierunków praktycznego i teoretycznego jest ciągle bardzo silna i nie dała dotąd zwycięstwa żadnemu z nich. Praktycy zapatrują się zazwyczaj sceptycznie na teoretyczny kierunek szkolnego wykształcenia. Nie znając zupełnie życia i wszystkich jego przejawów, nie znając elementu przestępczego, nie orjentując się w zwyczajach, kierunkach i rodzaju „pracy” przestępcy, powodują zepsucie dochodzeń w wielu sprawach, nawet często, dających się bardzo łatwo wykryć przy niewielkiej nawet znajomości praktyki kryminalnej. Z drugiej zaś strony doświadczenie nas uczy, że praktyczne wyszkolenie bez teorji przysparza również cały szereg niedokładności i połowiczności, które powodują dążenie do systematycznego wyszkolenia teoretycznego — jako uzupełnienia praktyki kryminalnej. Rodzaj służby kryminalnej, wymagającej dużej rzutkości umysłu, szybkości i sprawności w działaniu, utrudnia nadzwyczajnie początkującemu współprace bez szkody dla czynności służbowych. Sama robota kryminalna prawie uniemożliwia nauczanie młodego praktyka i powoduje często paczenie się jego w fałszywym kierunku. Z tego wynika, że jest prawie niemożliwem uczyć się roboty kryminalnej z samej praktyki, jeżeli się pod pojęciem „nauka” rozumie systematyczne i świadome celu przyswojenie sobie wiadomości z dziedziny kryminalistyki. Nauka z praktyki w najlepszym razie daje tylko wiadomości fachowe, a same wiadomości fachowe, bez teoretycznego podkładu, wykażą zawsze duże braki, głównie w sensie porządkowania matejału kryminalnego. Wielkie znaczenie ma i ta okoliczność, że nawet bardzo fachowy praktyk, wykazujący najlepsze chęci w kierunku praktycznego szkolenia młodszych kolegów, nie zawsze posiada odpowiednie zdolności i dar do takiego szkolenia. Doświadczenie jak i we wszystkich innych dziedzinach wykazuje, że najlepszą jest droga pośrednia: teoretyczne wyszkolenie musi zawsze pozostawać w ścisłym kontakcie z praktyczną rutyną.
Metoda naukowa teoretycznego wykształcania urzędnika-kryminalisty winna być tak skonstruowaną, aby najnowsze doświadczenia praktyczne dostosowane zostały do wskazań teoretycznych w ten sposób, aby nauka szkolna nie szła po linji wyłącznie abstrakcyjnej teorji. Nie należy wobec tego poprzestawać na wyszkoleniu początkujących kandydatów, lecz również uzupełniać teoretyczne wiadomości starszych urzędników, odświeżać i odnawiać dawniej nabyte przez nich wyszkolenie. W ten sposób tworzy się nader pożądany zamienny stosunek teorji i praktyki, który przyniesie niewątpliwą korzyść urzędnikowi kryminalnemu.
Potrzeba szkolnego wykształcenia urzędników policji wogóle została już dawno uznana przez cały świat kulturalny jako konieczność, niczem nie dającą się zastąpić. Przy wszystkich urzędach policyjnych miast stołecznych istnieją szkoły policyjne, które cieszą się większą lub mniejszą opieką państw i dają na ogół zupełnie dobre wyniki. Szkoły te jednakże przeznaczone są przeważnie dla policjantów mundurowych, zaś specjalnych szkół dla urzędników kryminalnych policji niema prawie nigdzie. W ten sposób, jak widać, wyszkolenie mundurowe policjanta postawione jest na pierwszym planie na niekorzyść policjanta kryminalnego.
Wzorowa szkoła policyjna w Londynie „Peel-House" jest przeznaczona wyłącznie dla kształcenia mundurowych policjantów, detektyw zaś ze Scotland-Yardu jest zmuszony kształcić się albo sam, albo też korzystać z pomocy starszych kolegów, która to pomoc, jak powiedziałem wyżej, bardzo rzadko tylko daje dobre rezultaty. Od angielskiego detektywa żądany jest egzamin ustny i piśmienny na podstawie książki instrukcyjnej „Ceneral Orders Book”.— Pozatem Anglicy uważają, iż najlepszą szkołą jest praktyka.
Szkoła policyjna w New-Yorku „Police Training Scholl” jest przeznaczona również dla kształcenia mundurowych policjantów. Plan nauki w tej szkole jest dostosoway w zupełności do mundurowego rodzaju służby, nie wyłączając i tych nauk, które mają za przedmiot zwalczanie przestępstw.
Centralna szkoła policyjna w Kopenhadze w swym dwumiesięcznym kursie dla początkujących zwraca główną uwagę na służbę porządku i bezpieczeństwa, wykonywane przez organy umundurowane i dopiero na tak zwanych kursach powtórzenia po  dwuch-trzech latach służby praktycznej wprowadzone są krótkie wskazówki o nauce fizjologji „Signalements- Lehre” i o sposobie poszukiwań.
Policja paryska kształci swych detektywów również praktycznie w zwyczajnej służbie „Service de la surete”. Jako przedmiot dodatkowy wykłada się w ogólnym zarysie taktykę kryminalną. Dopiero przed odkomenderowaniem detektywa do brygady kryminalnej, przechodzi on krótki kurs w biurze identyfikacyjnem prefektury paryskiej, na który to kurs składają się bardzo pobieżne wykłady o służbie rozpoznawczej, prawie karnem i ustawie postępowania karnego.
Najlepsza, z dotychczas istniejących, centralna szkoła policyjna w Tokjo (Japonja) uwzględnia wprawdzie w swym programie także wyszkolenie w służbie kryminalnej dla funkcjonarjuszów mundurowej policji i straży ogniowej, nie posiada jednak specjalnej szkoły dla urzędników policji kryminalnej.
Funkcjonarjusz policji kryminalnej w Berlinie nie otrzymuje zupełnie szkolnego wykształcenia. Zasadniczo do berlińskiej policji kryminalnej przenoszą urzędników po wysłużeniu pewnej ilości lat w policji mundurowej, przyczem taki urzędnik zostaje natychmiast przydzielony na czas jednego roku do rewiru śledczego, celem uzupełnienia praktycznego wyszkolenia. Przez ten rok służy on na próbę i dopiero po upływie tego czasu zostaje ostatecznie zatwierdzony w swej służbie przez szefa urzędu bez żadnego egzaminu i jedynie na zasadzie osobistych kwalifikacji. Kandydat cywilny, przyjęty do policji kryminalnej, zostaje delegowany w sposób powyżej wskazany i tylko po roku próbnej służby obowiązany jest przejść kurs szkolny, przepisany dla policjantów mundurowych. Awans na wachmistrza kryminalnego wymaga ukończenia kursu szkoły dla wachmistrzów mundurowych. Specjalnej szkoły zawodowej dla służby kryminalnej w Berlinie niema.
Policja wiedeńska uzupełnia kadry swych agentów kryminalnych również z policji mundurowej, oraz z żandarmerji, przyjmując ich bezpośrednio do służby, tak, że młody funkcjonarjusz kryminalnej policji kształci się praktycznie pełniąc swe obowiązki, zaś systematyczne początkowe wyszkolenie otrzymuje na wieczorowych kursach. Dopiero awans na kierownika grupy zależny jest od uczęszczania na kurs fachowy i złożenia egzaminu. Na kursie fachowym wykładane są przedmioty prawne oraz kryminalno-taktyczne.
Nie ulega żadnej wątpliwości, że systematyczne, specjalne szkolenie potrzebne jest bezwzględnie dla funkcjonarjuszów służby kryminalnej, że jednak istniejące obecnie przy wszystkich większych urzędach policyjnych organizacje szkolne, jako zbyt nierozwinięte winny być uważane za zaczątek tych organizacji, które wymagają odpowiedniego rozszerzenia i uzupełnienia stosownie do nowożytnego pojmowania służby policyjnej.
Najważniejsza zasada, jakiej należy sią przedewszystkiem trzymać w tym względzie, jest wyemancypowanie wyszkolenia funkcjonarjuszów kryminalnej policji od mundurowej policji, w tym celu, ażeby wyszkolenie to miało za jedyny cel umiejętność w ściganiu przestępstw. Zasada ta winna być przeprowadzona pod hasłem „Nie szkoła policyjna, lecz szkoła fachowa kryminalno-policyjna. Jednakże szkoła fachowa kryminalna nie może zupełnie zrezygnować z wyszkolenia swych słuchaczów w przedmiotach administracyjno-policyjnych, ponieważ funkcjonarjusze policji kryminalnej, w razie potrzeby mogą być również użyci do służby administracyjno-policyjnej.
Fachowe wykształcenie wywiadowcy będzie musiało się zaczynać już przy wstąpieniu na służbę. Kandydat na wywiadowcę nie powinien być odrazu włączony do mechanizmu służby i nie powinien być pozostawiony na łasce swych kolegów, o których zwykle nie jest wiadomo, czy są oni z jednej strony dobrymi nauczycielami i z drugiej, czy zechcą szkolić praktycznie swych kolegów. Pozatem wobec różnolitości składu oddziałów kryminalnych niema zupełnie pewności, czy młody urzędnik w stosunkach służbowych będzie widział tyko przykłady dobre i godne naśladownictwa. Ten fakt właśnie, że czysto praktyczne wyszkolenie nie zawsze da już na początku dobre rezultaty, że nieraz spaczy odrazu początkującego urzędnika, jest jednym z głównych argumentów, przemawiającym za systematycznem fachowem wyszkoleniem w szkole. Pierwsza zatem szkoła, szkoła elementarna, będzie przygotowywała kandydata na wywiadowcę kryminalnego przez wstąpieniem jego do praktycznej służby i dopiero po ukończeniu takiej szkoły elementarnej młody funkcjonarjusz winien otrzymać pierwsze praktyczne zadania do wykonania. Jest rzeczą samo przez się zrozumiałą, że z takiej szkoły elementarnej nie może wyjść odrazu doskonały funkcjonarjusz kryminalny. Ten właśnie główny powód wykorzystują przeważnie praktycy, kwestjonując wartość teoretycznego wyszkolenia. Dopiero połączenie teoretycznego wyszkolenia i praktycznego doświadczenia służbowego może doprowadzić funkcjonarjusza kryminalnego do względnej doskonałości. Tak samo, jak doktryna naukowa bez praktycznego dostosowania do życia, daje tylko rezultaty skostniałe, tak samo praktyka kryminalna bez domieszki teorji doprowadza do szkodliwej rutyny wykonania.
Wobec powyższego koniecznem jest, według wzoru niektórych zagranicznych szkół policyjnych, jak np. Centralnej szkoły policyjnej w Kopenhadze, wieczornych kursów dla kierowników grup w Wiedniu, po upływie odpowiedniej ilości lat służby funkcjonarjusza kryminalnego, przed awansowaniem go na wyższe stanowisko, poddać dokładnemu wyszkoleniu. Program takiego wyszkolenia zawierać winien głównie powtórzenie materjału naukowego szkoły elementarnej, oraz intensywną naukę służby instrukcyjnej. Ze względu jednak na to, iż nie wszyscy funkcjonarjusze każdej policji kryminalnej będą mogli kandydować do awansu, a tem samem być przeznaczeni na wyższy kurs wyszkolenia, może się wytworzyć taka niepożądana sytuacja, że część funkcjonarjuszów niedopuszczona do powyższego ponownego szkolenia, faktycznie i duchowo obniży się i jednocześnie z tem ogólny poziom danego urzędu. Aby temu zapobiedz należy stworzyć kursy instrukcyine i dla pozostałych funkcjonarjuszow, niebędących kandydatami do awansu.
(C. d. n.)

 

  • Gmach Poselstwa RP w Wiedniu. Widok od strony ulicy. NAC na strnę
Powrót na górę strony