W sprawie ekonomii cz. 1
Niezwykle cenny jest czas policjanta, nie tylko indywidualnie, ale i społecznie. Nawet gdy policjant, jakby odpoczywając — spaceruje po ulicy, ma on wpływ na otoczenie. Szoferzy, motocykliści, dorożkarze i cykliści jadą wolniej, nie „skracając” drogi na zakrętach, dają sygnały, objeżdżają uważnie wysepki, zwalniają bieg na skrzyżowaniu ulic, zatrzymują się w miejscach wskazanych w obowiązujących rozporządzeniach. Wózki ręczne umykają gdzieś daleko, handlarze przestają hałasować, nie jeżdżą po szynach tramwajowych, nie zatrzymują się pośrodku jezdni lub koło przystanku tramwajowego czy autobusowego, ani też na skrzyżowaniu ulic. Sklepy zamykają swe podwoje punktualnie o godzinie 19-ej, przechodnie nie przebiegają ulic przed autami, lubownicy psów zaopatrują swe miłe zwierzęta w kagańce i trzymają je na smyczy.
Dodano: 17.01.2022