Strzały w urzędzie
4 stycznia 1934 r., tuż przed północą, dyżurnego Komisariatu Głównego PP w Białymstoku, wyrwał z zamyślenia głośny terkot telefonu. Dzwonił funkcjonariusz z pobliskiego Urzędu Śledczego. Chaotycznie poinformował o strzelaninie w budynku. Prosił o szybką pomoc.
Dodano: 23.05.2020