PIES — TOWARZYSZ W SŁUŻBIE 4/6
St. post. S. z posterunku w F., pow. S., ma psa towarzysza od 1932 r. Wabi go „Czok”. Z poważniejszych wypadków użycia tego psa w służbie zanotowałem następujące:
W dniu 24 sierpnia 1933 r. st. post. S. był z psem w służbie patrolowej. O godz. 23 prze-chodził przez wieś G., gdzie spotkał grupę hałasujących i zakłócających spokój nocny młodych ludzi. Wszyscy na widok policjanta rozbiegli się. Przy pomocy psa st. post. S. zatrzymał jednego z nich, niejakiego J. W chwili, gdy st. post. S. ujął J. za kołnierz, aby doprowadzić go do sołtysa, J. chwycił policjanta za rękę, usiłując się wyrwać. Pies samorzutnie zareagował, chwytając zębami rękę J., tak że uniemożliwił mu stawianie czynnego oporu. Przy pomocy psa st. post. S. spełnił swe zadanie.
Dodano: 08.01.2021