Rozczłonkowana galanterja
Przed kilku laty na szosie, prowadzące) z Lodzi do Aleksandrowa, w odległości 2 km. od Lodzi, czterech uzbrojonych w rewolwery bandytów dokonało napadu na jadącego furą Grojsze Kossowskiego z Koła. Zagroziwszy Kossowskiemu rewolwerami, steroryzowawszy przytem napadniętego strzałami w powietrze, zrabowali bandyci wiezione przez Kossowskiego towary, składające się z manufaktury i galanterji. Według zeznań poszkodowanego, w czasie rabunku nadjechał wóz od węgla, na który napastnicy załadowali łup, poczem odjechali w stronę Łodzi.
Dodano: 11.12.2021