Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Chociaż przyjęło się, że Narodowe Święto Niepodległości jest obchodzone 11 listopada, to moment faktycznego odzyskania przez nasze państwo niepodległości przypada na dzień 7 października 1918 r. Tego dnia, po 123 lata niewoli, w „Monitorze Polskim” została opublikowana Deklaracja Niepodległości Polski. Co zatem stało się 7 października i która data – 11 listopada czy właśnie 7 października – jest bliższa odzyskaniu przez Polskę Niepodległości?
Dodano: 07.10.2020 -
W niecały miesiąc po pierwszej akcji kompanii „Agat” jaką była likwidacja Franza Bürkla (7 września 1943 roku), na celowniku jej żołnierzy mieli się znaleźć volksdeutsch SS-Rottenführer Alfred Milke oraz jego konfidentka i jednocześnie kochanka Irena Lis. Zamach na parę agentów zaplanowano na 5 października 1943 roku.
Dodano: 06.10.2020 -
Od pierwszego dnia sowieckiej agresji na Polskę rozpoczęło się bestialskie swym charakterze polowanie na żołnierzy i funkcjonariuszy innych służb mundurowych II RP, w którym uczestniczyły watahy Ukraińców lub oddziały Armii Czerwonej. Niektórzy z tych, którzy decydowali się poddać, szczególnie ci, którzy byli świadkami bolszewickiego bestialstwa z lat 1919–1920, nierzadko zrywali pagony, obawiając się nieobliczalnego postępowania ludzi, w których ręce się oddawali. Wielu jednak, pomimo obaw, zostawiało je, argumentując zdecydowanie: „honoru nie oddam”. Zdecydowanie takie postępowanie wynikało z głębokiego i świadomego patriotyzmu, dochowaniem wierności przysiędze żołnierskiej czy policyjnej, pomimo świadomości zagrożeń, przez co było bohaterstwem najwyższej próby.
Dodano: 05.10.2020 -
Urodził się 5 października 1892 r. w Lińsku, w ówczesnym zaborzepruskim (obecnie województwo kujawsko-pomorskie). Na początku 1918 r. wstąpił ochotniczo do Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera we Francji, gdzie został przydzielony do I Pułku Artylerii Polowej. Armia Polska we Francji powstała 4 czerwca 1917 r., dekretem prezydenta Francji Raymonda Poincare, w 1919 r. liczyła 70 tys. żołnierzy.
Dodano: 05.10.2020 -
Władysław SOBOLEWSKI urodził się 25 marca 1890 r. we Lwowie. Był absolwentem Instytutu Policji Naukowej w Lozannie i wieloletnim kierownikiem Centrali Służby Śledczej Policji Państwowej. Jako jeden z pierwszych w Polsce wykładał kryminalistykę na wyższych uczelniach, m.in. na Uniwersytetach Poznańskim i Warszawskim. Na Uniwersytecie Poznańskim prowadził lektorat z kryminalistyki, a od 1936 r. seminarium kryminalistyczne na Uniwersytecie Warszawskim1. Zmarł nagłą śmiercią 4 października 1937 r. i został pochowany we Lwowie na Cmentarzu Łyczakowskim.
Dodano: 04.10.2020 -
„W kreśleniu obrazów przeszłości starałem się streścić je zwięźle i łatwym zrozumiałym dla każdego stylem, aby pamiętnik mój stał się przystępną lekturą dla żołnierza -policjanta, bo dla niego głównie pragnąłem stworzyć obraz powstania i rozwoju tej tak popularnej dziś organizacji, jaką jest Policja Państwowa” - pisał Henryk Wardęski w słowie od autora w książce „Moje wspomnienia policyjne”.
Dodano: 03.10.2020 -
W imieniu studentów WSAiB zapraszamy na grę miejską z pogranicza zabawy detektywistycznej i historycznej. Gracze odkrywać będą kolejne tajemnice związane z wybitną gdyńską postacią, jaką niewątpliwie była komisarz Stanisława Filipina Paleolog. Gra odbędzie się w niedzielę 11 października 2020 r. Jako Biuro kultywujące policyjne tradycje i rozbudowująca wiedzę o historii naszej formacji serdecznie zachęcamy do udziału w zabawie.
Dodano: 02.10.2020 -
-
1 września 1939 roku Polska została zaatakowana przez wojska niemieckie. W chwili najazdu Niemiec funkcjonariusze przystąpili do natychmiastowych działań. Gdyńscy policjanci wykazali się bohaterską postawą. W przypadku policjantów gdyńskich sprawa była specyficzna. Położenie geograficzne Gdyni uniemożliwiło jakąkolwiek ewakuację w czasie działań wojennych. Pomorze już w trzecim dniu wojny zostało odcięte od reszty kraju, co faktycznie uniemożliwiało taką ewakuację, nawet w dniach wcześniejszych ze względu na walki toczące się w tzw. Korytarzu. Jednostki Policji Państwowej w Gdyni pozostały w mieście.
Dodano: 30.09.2020 -
OD REDAKCJI. Niewielką ma wartość etyka gdy nie jest podparta solidnym sporem, gdyż jako dział nauki humanistycznej wartościowe i użyteczne jej treści wykuwają się w dialektyce. Przytaczamy zatem replikę, która ukazała się na łamach „Gazety Policyjnej” (nr 44 2000) kilka tygodni po publikacji tekstu o zasadach etyki obowiązujących funkcjonariuszy. Trudnością opracowania dobrych kanonów moralnych jest wyselekcjonowanie zbioru reguł, które możliwe są do przestrzegania i stosowania. Martwe normy bowiem są przede wszystkim szkodliwe, gdyż znieczulają osoby objęte tymi regułami na całe kodeksy.
Dodano: 29.09.2020