Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Miał 27 lat, gdy zabił po raz pierwszy. Kilka miesięcy później na liście jego ofiar było już 10 osób, wśród nich policjanci. 12 maja 1932 r. został osaczony na stacji PKP w Jabłonnie. Zginął, bo nie chciał się poddać.
Dodano: 25.06.2020 -
Wigilia 1934 r. wstrząsnęła mieszkańcami Poznania. W noc ją poprzedzającą od bandyckiej kuli zginął 27-letni Bolesław Szałkowski, policjant III Komisariatu Policji Państwowej. Zginął w pościgu za złodziejami, którzy włamali się do piekarni Stanisława Handkego, mieszczącej się przy ul. Górna Wilda pod numerem 22.
Dodano: 24.06.2020 -
Formalnie powołano ją do życia dopiero w lipcu 1937 r. Przez osiemnaście lat istnienia Policji Państwowej, w jej strukturach nie znaleziono miejsca dla wyspecjalizowanej drogówki. Dlaczego, skoro znalazły się tam nawet tak „elitarne” jednostki, jak policja rzeczna, lotnicza czy kobieca?
Dodano: 24.06.2020 -
Mussolini miał w 1922 r. swój marsz na Rzym, Hitler w czerwcu 1934 r. – „noc długich noży”, a niedoszły wódz polskiego faszyzmu inż. Adam Doboszyński pomaszerował w 1936 r. do Myślenic i zaatakował posterunek Policji Państwowej.
Dodano: 23.06.2020 -
21 czerwca 2020 roku w Kościele p.w. Św. Jana i Pawła Męczenników w Katowicach została odsłonięta Tablica upamiętniająca śląskich policjantów II Rzeczypospolitej Polskiej z Katowic - Dębu - Ofiary Zbrodni Katyńskiej.
Dodano: 22.06.2020 -
Przedwojenne posterunki i komisariaty przyjmowały pod swe dachy nie tylko pijaków, ulicznice i złodziei, często też dzieci i młodzież. Pozbawione opieki, bezdomne, żyjące nie wiadomo gdzie i czym, często nie znające własnych nazwisk, były bolesnym problemem II RP.
Dodano: 22.06.2020 -
Co prawda król August III Sas (1696-1763) niezbyt chlubnie zapisał się w dziejach Polski, ale jedno trzeba mu oddać: wprowadził jednolite umundurowanie dla ówczesnych stróżów porządku, zwanych już wtedy milicjantami (od łac. miles – żołnierz).
Dodano: 21.06.2020 -
Wygrana z Rosją sowiecką wojna oraz podpisanie 18 marca 1921 r. „traktatu ryskiego” nie oznaczało wcale spokoju na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. Ustały tam, co prawda, działania militarne, ale strzały nie umilkły. Głównie za sprawą dywersyjno-rozbójniczych band, przenikających do Polski zza sowieckiej granicy.
Dodano: 20.06.2020 -
W początkach ubiegłego stulecia Warszawa nie pretendowała jeszcze do roli metropolii. Była niewielkim, prowincjonalnym miastem o niskiej zabudowie, bez szerokich arterii i małym ruchu ulicznym. Dopiero po odzyskaniu niepodległości stolica Polski zaczęła odżywać. Ale wraz z jej rozwojem wzmagał się też ruch na ulicach, rosła liczba wypadków
Dodano: 19.06.2020 -
Wąskie warszawskie ulice zatłoczone są publicznością, która krąży bezładnie w każdym kierunku i nie ogląda się czy jej sposób chodzenia nie staje na zawadzie ogólnemu ruchowi ulicznemu. Zasada, że należy iść po prawej stronie chodnika przestrzegana jest nieraz przez stałych mieszkańców, przyjezdni mało zdają sobie z tego sprawę.
Dodano: 18.06.2020